Do tragedii doszło w sobotę, 3 lipca, po południu tuż pod szczytem Krywania. Jak informuje Horska Zachranna Służba - słowacki odpowiednik TOPR, 49-letnia słowacka turystka nagle poczuła się źle, dostała mdłości. Następnie straciła przytomność. Przebywający z nią kompani rozpoczęli jej reanimację i wezwali na pomoc ratowników górskich.
Ci próbowali dostać się na miejsce śmigłowcem ratunkowym. Z uwagi jednak na warunki pogodowe w górach, nie dolecieli bezpośrednio do potrzebującej pomocy. Musieli dotrzeć na miejsce na piechotę. Gdy dotarli na miejsce, przejęli reanimację od turystów. Jednak 49-latki nie udało się uratować.
FLESZ - Wariant Delta uszkadza słuch?

- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]