Tatry. Techno na Giewoncie. Weszli na krzyż przy głośnej muzyce [FILM] 23.10.

Łukasz Bobek
Techno ze Wschodu na szczycie krzyża na Giewoncie. Troje turystów zza wschodniej granicy mocno pofolgowało sobie wchodząc na słynny szczyt w Tatrach. Wspięli się na krzyż w rytm muzyki techno, którą puszczali sobie z głośnika.

Takie niecodzienne zachowanie turystów zaobserwował w czwartek Paweł Milczarek. Wszedł na szczyt w momencie, gdy zachodziło słońce. Na kopule szczytowej spotkał trzech turystów ze Wschodu – Rosjan albo Ukraińców. Jeden z nich już siedział na szczycie krzyża, pozostali wspinali się na metalową konstrukcję.

Panowie mieli ze sobą mały, przenośny głośnik, z którego leciała głośna muzyka – w rytmie techno. Wykonawca utworów również pochodził zza wschodniej granicy.

- Na koniec, gdy już schodziłem z Giewontu, panowie zaczęli nawet jakieś okrzyki wydawać – mówi pan Paweł, którego ta sytuacja nie tyle zaskoczyła, co poirytowała.

Takie zachowania nie powinny mieć miejsca w Tatrach. Według przepisów o ochronie przyrody, głośna muzyka w parku narodowym jest zabroniona.

- Z ustawy o ochronie przyrody wprost wynika zakaz hałasowania na terenie parku narodowego. Hałas to jeden z ważniejszych wpływów, jaki mamy na przyrodę. Głośną muzykę, hałasy, dyskotekę w parku słychać na odległość kilometrów. To, co się działo na Giewoncie, mogło być słyszane na Czerwonych Wierchach albo na innych szczytach. Taki hałas jest dla dzikich zwierząt obcym dźwiękiem. Powoduje, że dzikie zwierzęta, zamiast spokojnie żerować, zaczynają szukać schronienia. Zakłócamy tym samym ich naturalny rytm życia – zaznacza Jan Krzeptowski-Sabała z Tatrzańskiego Parku Narodowego.

Dodatkowo panowie wspinali się na krzyż, który jest zabytkiem. - Poza tym jest to obiekt kultu religijnego. Z ogólnych zasad kultury, etyki wypada takiej miejsca szanować. Nawet jak jesteśmy niewierzący, nie powinniśmy bezcześcić tego miejsca – zaznacza Jan Krzeptowski-Sabała.

Ponadto takie wspinanie się na krzyż jest niebezpieczne. Szczególnie teraz, gdy przęsła konstrukcji mogą być po prostu mokre i śliskie. Niewielki błąd może doprowadzić do śmiertelnego wypadku. Wszystko wskazuje na to, że turyści ze Wschodu bezpiecznie zeszli z krzyża. TOPR tego dnia nie miał wezwania o pomoc z Giewontu.

Zakopane. Rozpoczyna się budowa parkingu wielopoziomowego pr...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl