Tatry. W weekend nad Morskim Okiem turystów odwiedził niezwykły gość. W jeziorze spacerował jeleń i nic nie robił sobie z tłumu gapiów

Łukasz Bobek
Nad Morskim Okiem w weekend widoki podziwiały nie tylko setki turystów. Pojawił się także... jeleń. Dorodny zwierzak przechadzał się w stawie, kilka metrów od ludzi. Nic nie robił sobie z ich obecności.

Jelenia o bogatym porożu nagrał jeden z turystów. Zwierzę spokojnie wędrowało wzdłuż linii brzegowej stawu. Tuż obok na kamieniach siedziało mnóstwo turystów. Ci robili mu zdjęcia, kręcili filmy. Jeleń wyglądał, jakby nie zwracał na nich uwagi.

Turystów pilnował jednak Grzegorz Bryniarski, leśniczy Tatrzańskiego Parku Narodowego. Szedł wzdłuż brzegu upominając turystów, by nie podchodzili do niego bliżej, bo może się poczuć osaczony. - I wtedy może być nieciekawie - mówił leśniczy.

Niewykluczone, że jest to jeleń, który już w ubiegłych latach pojawiał się blisko turystów na szlaku prowadzącym do słynnego tatrzańskiego stawu. Wówczas wychodził na asfalt, podchodził do ludzi szykujących jedzenie. W czasie jednego z takich spotkań, gdy do jelenia zbliżył się mały chłopiec, jeleń zareagował nerwowo - kopnął chłopca, a także próbował go uderzyć porożem. Na szczęście dziecko na czas odskoczyło.

Przyrodnicy TPN apelują jednak do turystów, by widząc dzikie zwierzę - nie zbliżali się do niego. Nie wiadomo bowiem, jak się ono zachowa. Kategorycznie zabronione jest dokarmianie zwierząt w Tatrach. Takie zachowanie powoduje bowiem, że tracą one naturalny lęk przed ludźmi i zaczynają coraz śmielej podchodzić do turystów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl