Do Tauronu GTK wrócił trener Paweł Turkiewicz, który poprowadzi przebudowany i zupełnie nowy zespół z Gliwic. Arkę miała na ławce ekstraklasowego debiutanta w roli szkoleniowca Wojciech Bychawski. W kadrze gdynian jest tylko jeden obcokrajowiec, Serb Stefan Kenić, który nie zagrał z powodu kontuzji. Byli za to reprezentanci Polski - Andrzej Pluta i Przemysław Żołnierewicz.
Zobacz ZDJĘCIA KIBICÓW oraz z meczu Tauron GTK Gliwice - Suzuki Arka Gdynia, 21.09.2023 r.
Mecz zaczął się od prowadzenia gości 10:0, w tym pięć punktów zdobył Grzegorz Kamiński. Gliwiczanie przegrywali 8:18, ale zdołali się pozbierać i gdy za trzy punkty trafił Koby McEwen było 20:18. W drugiej kwarcie trójkami wynik ciągnął Martins Laksa (37:30), a do przerwy GTK prowadził 41:35. W III kwarcie McEwen oraz Laksa grali jak natchnieni i przewaga gospodarzy wynosiła już 18 punktów - 53:35. Gliwiczanie za szybko poczuli się pewnie, "podali rękę" rywalom i przed czwartą kwartą było tylko 59:58! Arka nie zamierzała się zatrzymywać, bombardowała rzutami za trzy i prowadziła 77:66. Drużyna GTK przez chwilę dała jeszcze nadzieję kibicom (77:71), ale gdynianie na więcej już nie pozwolili.
- Mieliśmy 18 punktów i spoczęliśmy na laurach - kiwał głową ze smutkiem Tomasz Śnieg z zespołu gospodarzy.
Najlepszym strzelcem w zespole gości był Andrzej Pluta z 22 punktami i 5 asystami. Martins Laksa zdobył dla gospodarzy 23 punkty i miał 4 asysty.
Tauron GTK Gliwice - Suzuki Arka Gdynia 73:84 (22:20, 19:15, 18:23, 14:26)
GTK: Martins Laksa 23, Koby McEwen 17, Kadre Gray 11, Tomasz Śnieg 6, Łukasz Frąckiewicz 5, Aleksander Busz 5, Terry Henderson 4, Joshua Price 2, Maciej Bender 0, Tomasz Palmowski 0.
Arka: Andrzej Pluta 22, Grzegorz Kamiński 21, Adrian Bogucki 12, Przemysław Żołnierewicz 11, Adam Hrycaniuk 6, Jakub Szumert 5, Maksymilian Wilczek 4, Kacper Gordon 3, Kacper Marchewka 0. (PAP)
