W pierwszym secie tylko początek należał do "Rysic" (7:4). Później rzeszowianki zaczęły popełniać sporo prostych błędów i były mało konkretne w ataku, łodzianki zaś zaczęły dominować niemal w każdym elemencie i sprawiały wrażenie, że nakręcają się z każdą kolejną akcją (9:12, 12:20). "Pokazują wszystko to, co mają najlepsze" - tak skomentowała jedną z ostatnich akcji tego seta Joanna Kaczor-Bednarska, ekspert Polsatu Sport. Ostatecznie liderki Tauron Ligi zwyciężyły pierwszą partię do 17.
Druga odsłona zaczęła się od walki punkt za punkt. Następnie, od stanu 8:8 wicemistrzynie Polski zaczęły grać coraz lepiej, dwa razy zdobywając serię trzech punktów z rzędu (11:8, 14:9). Niestety, od połowy partii łodzianki wróciły do gry. Podobnie jak w pierwszym secie pokazały niesamowity hart ducha i ogromne umiejętności. W końcówce zdołały wyrównać (19:19, 22:22), a w decydujących akcjach okazały się lepsze, wygrywając 25:23.
Siatkarki z Rzeszowa, chcąc myśleć o niedzielnym finale, nie mogły sobie już pozwolić na więcej strat. Przez całą trzecią partię grały więc bardzo zmotywowane, co przełożyło się na lepszą niż do tej pory skuteczność. Prawdziwy impuls zespołowi z Podkarpacia dała Weronika Szlagowska, która zastąpiła na parkiecie Ann Kalandadze. Coraz lepiej przy siatce radziła sobie Gabriela Orvosova, która raz po raz dostarczała rzeszowskiej ekipie ważne punkty. "Rysice" odskoczyły ŁKS-owi w końcówce i nie dały już sobie wyrwać wypracowanej przewagi (25:20).
Podopieczne Stephane'a Antigi w czwartym secie poszły za ciosem. Od początku do końca tej partii dominowały na boisku, z kolei ełkaesiaczki nie przypominały już zespołu, który tak dobrze sobie radził w pierwszych dwóch odsłonach. "Rysice" wygrały tym razem bardzo pewnie, do 16 i o losach rywalizacji musiał zadecydować tie-break.
W nim obie drużyny grały na absolutnie najwyższym poziomie, tocząc bardzo wyrównany bój, ale ostatecznie to siatkarki z Łodzi przechyliły szalę zwycięstwa na swoją stronę (14:16).
Rywalki rzeszowianek awansowały tym samym do finału Tauron Pucharu Polski, w którym zmierzą się z Grupą Azoty Chemikiem Police. To spotkanie odbędzie się już jutro. Początek o godz. 14.45. Transmisja w Polsacie Sport.
Developres Bella Dolina Rzeszów - ŁKS Commercecon Łódź 2:3
Sety: 17:25, 23:25, 25:20, 25:16, 14:16
Developres: Katarzyna Wenerska (2), Ann Kalandadze (4), Magdalena Jurczyk (11), Gabriela Orvosova (23), Jelena Blagojević (12), Weronika Centka (4), Aleksandra Szczygłowska (libero) oraz Weronika Szlagowska (13), Izabella Rapacz (1), Anna Obiała (5), Julia Bińczycka.
ŁKS: Roberta Ratzke (2), Lana Scuka (13), Kamila Witkowska (5), Valentina Diouf (24), Zuzanna Górecka (19), Aleksandra Gryka (5), Paulina Maj-Erwardt (libero) oraz Angelika Gajer, Kinga Drabek, Julita Piasecka (2), Anastazja Hryshchuk.
Sędziowali: Szydełko, Kaczor
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
