- Zabieram głos jako mieszkaniec Tczewa, dawny fan Republiki i autor książki o Grzegorzu Ciechowskim - tłumaczy Kulas. - Trudno godzić się z sytuacją, gdy niszczeje dom rodzinny naszego wybitnego rodaka. Od kilku lat sytuacja ulega stałemu pogorszeniu.
W ocenie byłego posła, to samorząd miasta powinien zakupić, wyremontować i odpowiednio zagospodarować obiekt. Kulas proponuje stworzenie tam młodzieżowego centrum muzyczno-muzealnego.
- W takim centrum mogłaby mieścić się Izba Pamięci Ciechowskiego i placówka promocji polskiego rocka. Naturalnie wymaga to niemałych środków finansowych i podjęcia próby pozyskania funduszy zewnętrznych - przyznaje. - Jednak naprawdę warto podjąć trud zagospodarowania dziedzictwa Ciechowskiego. Z czasem wspomniane centrum stałoby się piękną wizytówką Tczewa, bo jak uczy doświadczenie, duże i popularne indywidualności najlepiej służą promocji miasta.
Władze Tczewa tłumaczą, że remont budynku pochłonąłby duże pieniądze, nie licząc kosztów późniejszego utrzymania.
- Zresztą jest wiele innych ważnych potrzeb - dodaje wiceprezydent miasta Zenon Drewa.