Tego w zakopiańskich Kuźnicach jeszcze nie było przy tak pięknej pogodzie. Zero kolejki do kolejki!

Choć na weekend przyjechało do Zakopanego sporo gości, mogła ich zaskoczyć pogoda. Słońce co prawda było prognozowane, jednak od rana wieje chłodny wiatr. W Kuźnicach termometry wskazują zaledwie 9 stopni powyżej zera, w samym Zakopanem o jeden stopień więcej. Wieje do tego niezbyt silny, ale za to chłodny wiatr. Krótki rękawem to dziś zdecydowanie złe ubranie.

Mimo chłodnej aury wiele osób ruszyło z samego rana w góry. Do Kuźnic wędruje dziesiątki osób. Wielu wędrowców rusza na szlak w kierunku Hali Gąsienicowej lub na Kalatówki i dalej na Halę Kondratową.

Co ciekawe, nie ma żadnej kolejki do kolejki na Kasprowy Wierch - choć ta działa od rana. Każdy kto chce wjechać na szczyt, może praktycznie wejść do wagonika z biegu. Takie dni przy pełnym słońcu zdarzają się na bardzo rzadko.

W górach jest pięknie, jednak również niebezpiecznie. Zwłaszcza w wyższych partiach.

- W wyższych partiach Tatr, w wielu miejscach zalega jeszcze śnieg. W godzinach porannych jest on miejscami twardy i zmrożony, natomiast w południe robi się mokry i grząski. Są miejsca na graniach, gdzie śnieg jest wytopiony całkowicie. Poruszanie się w takich warunkach wymaga doświadczenia w zimowej turystyce górskiej oraz umiejętności oceny lokalnego zagrożenia lawinowego i posiadania odpowiedniego sprzętu - raki (nie raczki!), czekan, kask, lawinowe ABC wraz z umiejętnością posługiwania się nim. W miejscach występowania śniegu należy zachować szczególną ostrożność, ponieważ jest bardzo ślisko, a poślizgnięcie się w stromym terenie grozi niebezpiecznym w skutkach upadkiem - ostrzega Tatrzański Park Narodowy. - Na niżej położonych szlakach miejscami może być mokro i błotniście. Tatrzańskie stawy rozmarzają - lód jest cienki i z łatwością może się załamać. Prosimy bezwzględnie na nie nie wchodzić.

Od początku czerwca Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe zawiesiło codzienny komunikat lawinowy.