Testują opony na torze w hiszpańskim Santa Cruz de la Zarza przy prędkościach Formuły 1

Kazimierz Sikorski
Kazimierz Sikorski
Na hiszpańskim torze w Santa Cruz de la Zarza można testować opony przy prędkościach przekraczających nawet 300 kilometrów na godzinę.
Na hiszpańskim torze w Santa Cruz de la Zarza można testować opony przy prędkościach przekraczających nawet 300 kilometrów na godzinę. FOT: Nokian Tyres
Dzięki wspaniałej geometrii toru w Hiszpanii Nokian Tyres może testować opony przy ogromnych prędkościach. Tamtejszy klimat pozwala na prowadzenie testów przez cały rok.

Dreszcz emocji pojawia się już na pierwszym zakręcie, kiedy pojazd mknie pod górę po owalnym zewnętrznym torze, by stopniowo zjechać na środkowy pas. Na prostej wskazówki pokazują prędkości, których lepiej nie sprawdzać nawet na autostradzie.

Po drodze nie było policji, ani radarów. Witamy w nowym ośrodku testowym fińskiej firmy Nokian Tyres w Santa Cruz de la Zarza, godzinę jazdy od Madrytu, w sercu Hiszpanii.

Klejnotem jest tor dużych prędkości

Klejnotem w koronie tego obiektu jest wspomniany owalny tor dużych prędkości o długości 7 km. Otacza on cały obiekt i zapewnia ogromne przeżycie.

Daniel Rodríguez, dyrektor centrum testowego Nokian Tyres Spain zwraca uwagę na to, że budowniczowie musieli się nieźle nabiedzić, by zbudować tor otaczający teren z dwoma nachylonymi zakrętami.

Patrząc na niego, dziw bierze, że lano asfalt i ten jakoś zastygał, tworząc równą nawierzchnię. Tajemnicą specjalistów z niemieckiej firmy SMB pozostaje, jak to zrobili, że kosmetycznym zabiegiem pozostało zdzieranie przez maszynę zbyt grubej warstwy asfaltu.

SMB zbudowała nadbudówki łuków skośnych, które mają wymiary: szerokość 14,30 m, promień łuku okręgu 350 m, długość każdego łuku 1422 m. Maksymalne nachylenie wynosi 41,35 stopni.

Polak kieruje testowymi kierowcami

Dzięki takiej geometrii toru można testować opony przy prędkościach nawet ponad 300 km/h. Szefem kierowców testowych jest Oskar Klimczuk, Polak z Gorzowa Wielkopolskiego, który od dwóch dekad mieszka w Hiszpanii. Mówi, że w tej pracy ma się na uwadze przede wszystkim bezpieczeństwo.

Tylko na tym torze można spotkać unikalne znaki informujące o prędkościach minimalnych i maksymalnych, jakie można rozwijać na poszczególnych odcinkach toru. Najbardziej zadziwił ten, który ustalił prędkość minimalną na 180 km na godzinę, a maksymalną na 250 km na godzinę.

Położony pod gorącym hiszpańskim niebem tor idealnie nadaje się do testów opon letnich, całorocznych i zimowych. Niezależnie od tego, czy praży słońce, pada ulewny deszcz czy dokucza zimno, Hakka Ring jest gotowy na to wszystko.

Hakka Ring składa się z 10 unikalnych torów, z których każdy służy innemu celowi. Można na nich badać zachowanie opon pod kątem aquaplaningu, hamowania i prowadzenia na mokrej nawierzchni. Służą do przeprowadzenia testów homologacyjnych opon, na przykład testów hałasu.

Nazwę wybrali pracownicy

Skąd Hakka Ring? W konkursie na nazwę pracownicy Nokian Tyres wybrali spośród 150 pseudonimów nowe centrum testowe.
Hakka pochodzi od „Hakkapeliitta”, czołowej marki fińskiej firmy oraz „Ring”, który nawiązuje do słynnych torów na świecie, które noszą tę nazwę w języku fińskim.

Prace nad centrum testowym zaczęto w 2018 roku, ale Covid-19 na krótko wstrzymał wszystkie prace. Kiedy tylko sytuacja wróciła do normy, roboty od razu kontynuowano. Projekt jest bowiem bardzo ważną częścią globalnego rozwoju firmy.

Podobne centra testowe rzadko buduje się w wielu krajach, a warunki testowania są na światowym poziomie, co zwiększa wiarygodność fińskiego producenta opon klasy premium.

Daniel Rodríguez mówi, że jedną z zalet obiektów jest dostępność 365 dni w roku. Umożliwi to firmie testowanie opon letnich, co jest skomplikowane w Finlandii, bo w listopadzie zaczyna padać śnieg i na kontynuację testów czeka się do kwietnia.

- Ciepła pogoda daje nam świetne warunki do testowania opon w różnych warunkach. Obfite opady śniegu w styczniu były niespodzianką, ale doskonale wpisują się w nasze hasło: produkujemy opony na ekstremalne warunki, niezależnie od tego, czy jest śnieg, ulewny deszcz czy upał, – mówił dyrektor testów Nokian Tyres, Jouni Kainulainen.

Oprócz centrum testowego w obiekcie znajduje się też strefa dla zwiedzających, w której wprowadzane są nowe produkty oraz odbywają się najprzeróżniejsze szkolenia.

Musiała być drewniana sauna

Aby uczcić nordyckie dziedzictwo, firma zapowiedziała już na samym na początku powstawania obiektu, że musi tam znaleźć się tradycyjna fińska drewniana sauna. I tak się stało.

Nowe centrum testowe będzie już trzecim ośrodkiem Nokian Tyres na świecie i uzupełni istniejącą sieć testowania opon firmy, która składa się z obiektu o powierzchni 700 hektarów w Ivalo w Finlandii za kołem podbiegunowym oraz drugiego w pobliżu kwatery głównej firmy w fińskiej miejscowości Nokia.

Położone niedaleko Madrytu centrum ma powierzchnię 300 hektarów z 10 stokami i jest kamieniem milowym nie tylko dla fińskiej firmy, ale także dla całej branży, ponieważ przyczynia się do koncentracji wyższego poziomu infrastruktury i zasobów w Hiszpanii.

Nokian Tyres koncentruje się głównie na oponach letnich i czterosezonowych o wysokich osiągach. Kolejnym obszarem zainteresowania centrum testowego jest opracowanie całorocznych właściwości bezpieczeństwa każdego produktu, co oznacza, że będą tam testowane również opony zimowe.

Wartość tej inwestycji wyniesie 60 mln euro, a nowy ośrodek jest inwestycją w innowacyjność i zwiększy konkurencyjność firmy, ponieważ umożliwia całoroczne testowanie produktów premium przeznaczonych specjalnie na rynki Europy Środkowej i Stanów Zjednoczonych.

- Nakłady na ten ośrodek są zgodne z naszymi długoterminowymi celami rozwoju nowych produktów, które umocnią nasz wzrost na rynkach Europy. Jest to dla nas ważne osiągnięcie i największa inwestycja w testowanie opon w historii firmy - dodaje Rodriguez.

Co robi tam pustynne krzew?

Kolejną unikalną cechą centrum jest eksperymentalny projekt, który fińska firma rozpoczęła w 2017 roku, po tym, jak jeden z miejscowych rolników zaproponował zbadanie możliwości gwajuli jako surowca do produkcji opon.

Początki były bardzo trudne, bo krzew z terenów pustynnych Meksyku i Stanów Zjednoczonych mocno odczuł ataki zimy, które i tam się zdarzają. Ale, ku zdziwieniu wielu, sporo krzewów oparło się opadom śniegu.

Można powiedzieć, że roślina dobrze się przystosowała do panujących tu warunków podkreśla Rodríguez, dodając, że ten eksperymentalny projekt wymaga też opracowania procesów ekstrakcji lateksu gwajuli. Kiedy mamy lateks, przychodzi trudniejsza część, czyli produkcja różnych typów mieszanek, testowanie ich… To nie jest coś, co stanie się jutro.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl