To się nazywa miłość! Zaręczyli się, choć widzieli się dwa razy i dzielą ich tysiące kilometrów

Informację podał "New York Post". Bonda i Dorough połączył zdrowy tryb życia i wiara chrześcijańska. Para pisała ze sobą dość długo, a następnie postanowiła rozmawiać ze sobą codziennie za pomocą FaceTime’a. Po raz pierwszy spotkali się w lipcu 2022 roku. Po kilku miesiącach, bo już w grudniu, zaręczyli się.

„Oboje mieli świadomość dzielącej ich odległości 14 tysięcy kilometrów, ale nie mogli zignorować tego, co do siebie czuli” - podaje Daily Mail Online.

Sarah poleciała nawet do Nowej Zelandii, żeby spędzić Boże Narodzenie z ukochanym i jego rodziną. To właśnie podczas świąt 22-letni Luke uklęknął na jedno kolano i poprosił ukochaną o rękę. Miało to miejsce podczas świątecznego spływu kajakowego.

Związki na odległość, zazwyczaj nie są dobrym prognostykiem. W przypadku Luke’a i Sarah związek na odległość to żadna przeszkoda. Według 21-letniej dziewczyny kluczem do szczęśliwego związku jest komunikacja.

- Ważna jest komunikacja. Upewnij się, że naprawdę rozumiesz i rozmawiasz o tym, przez co przechodzisz, więc rozmawiajcie codziennie o tym, co się dzieje dookoła – napisała Sarah na swoim Instagramie (jej konto śledzi ponad 100 tys. osób).

Zakochani w swoich wpisach i zdjęciach pokazują, jacy są szczęśliwi! "Znalazłam mojego najlepszego przyjaciela na zawsze. Zawsze modliłam się o taki związek. Taki, który jest zdrowy, radosny i silny. Jestem ogromnie wdzięczna, bo czekałam na właściwego faceta. Życie z nim jest o wiele lepsze - napisała Sarah. Para spotka się w kwietniu. Luke przyleci bowiem do Stanów Zjednoczonych, aby zobaczyć narzeczoną i jej rodzinę.

Źródło: Polsatnews.pl

dś