Media w całym kraju zelektryzowała informacja z ust Marcina Kierwińskiego, sekretarza Platformy Obywatelskiej:
- Poseł PO i szef regionu kujawsko-pomorskiego Tomasz Lenz nie znajdzie się na listach wyborczych Platformy – podawała Wirtualna Polska.
Portal i.pl skontaktował się w tej sprawie z Tomaszem Lenzem, który potwierdził nasze wcześniejsze ustalenia:
- Cała burza jest stąd, że WP niedokładnie zacytowała słowa Marcina Kierwińskiego. A on wyraźnie powiedział, że nie będę kandydatem w wyborach do Sejmu. Teraz wszyscy tym żyją i wszyscy do mnie dzwonią z prośbą o komentarz, a ja muszę tłumaczyć, że nie jestem wielbłądem
– żali się Tomasz Lenz.
Wspólna lista opozycji do Senatu
- Do Senatu będzie odrębny komitet opozycji, który będzie się składał z Platformy Obywatelskiej, PSL-u, Lewicy i Polski 2050. To jest osobny byt i osobny koncept. Ja z tej wspólnej listy będę startował do Senatu
– zapowiada Lenz.
Antoni Mężydło, za którego na senacką listę ma „wskoczyć” Tomasz Lenz, pomimo tego, że nie będzie kandydatem do Senatu w kolejnych wyborach, pojawia się od czasu do czasu na spotkaniach z mieszkańcami województw, które pod koniec lutego rozpoczęła największa opozycyjna partia. Trasa odbywa się pod hasłem „Tu jest przyszłość”.
- Antoni Mężydło nie będzie startował, bo nie dostaje takiej propozycji. To jest kwestia, która będzie rozstrzygana na zarządzie krajowym, a bardziej też pewnie na forum tych czterech ugrupowań opozycyjnych, które będą decydowały o wystawieniu wspólnych kandydatów na listach do Senatu
– mówi szef regionu kujawsko – pomorskiego z Platformy Obywatelskiej.
Radosław Sikorski wróci do krajowej polityki?
Tomasz Lenz jest jedną z osób, która na początku lutego została poproszona przez przewodniczącego Platformy Obywatelskiej Donalda Tuska o przygotowanie nazwisk rekomendowanych na listy wyborcze. Zadanie to zostało zlecone szefom wszystkich okręgów. W rozmowie z portalem i.pl szef regionu kujawsko – pomorskiego zdradził, że Radosław Sikorski, gdyby zechciał startować, miałby u niego „jedynkę” – czyli najlepiej biorące miejsce. Portal i.pl zapytał w związku z tym o plany Sikorskiego i o ewentualny powrót do polityki krajowej obecnego europarlamentarzysty. Tomasz Lenz przyznaje, że taka propozycja została Radosławowi Sikorskiemu złożona i że odbyła się już rozmowa na ten temat.
- W lipcu dużo więcej będzie wiadomo – zapowiada tajemniczo Lenz sugerując, że jeden z najbardziej rozpoznawanych polityków Platformy Obywatelskiej nadal nie podjął decyzji.
Kto jeszcze trafi na listy?
Tomasz Lenz mówiąc o liście wyborczej dla swojego okręgu, którą zaproponował, zdradził, że nie będzie zaskoczeń:
- Wszyscy posłowie obecnej kadencji zamierzają ponownie startować w wyborach. To na pewno są mocne nazwiska. Zostaną dodatkowo wzmocnione nowymi ludźmi, nowymi kandydatami
– zapowiada Tomasz Lenz. Dodaje, że za wcześnie jednak, by podawać nazwiska nowych kandydatów, którzy mieliby próbować swoich sił w wejściu do krajowej polityki.
W Sejmie z ramienia Platformy z regionu kujawsko – pomorskiego zasiadają obecnie poza Tomaszem Lenzem: Iwona Kozłowska, Magdalena Łośko, Paweł Olszewski, Tadeusz Zwiefka, Iwona Hartwich, Arkadiusz Myrcha oraz Tomasz Szymański.
dś