Tragedia w Grecji. Wstrząsające ostatnie słowa: Beata i jej synek wiedzieli, że zginą

Bogumił Storch
Bogumił Storch
Trwają przygotowania do pogrzebu polskich ofiar pożarów, do których doszło przed tygodniem w Grecji. Rodzina zmarłych, Beaty i jej 9-letniego synka Kacpra, ujawniła ostatnie słowa, jakie padły z ust kobiety przed ich śmiercią.

Beata Korzeniowska, jej syn oraz mąż Jarosław, mieszkańcy Wysokiej k. Wadowic, w greckim kurorcie Mati spędzali wakacje, gdy wybuchł tam ogromny pożar. Przeżył tylko Jarosław.

W sobotę rodzina otrzymała akty zgonu, które umożliwiły transport ciał do kraju. Mąż i ojciec ofiar oraz jego brat, który towarzyszył mu w Atenach są już w Polsce.

Wczoraj w Krakowie odbyła się sekcja zwłok obojga, a w prokuraturze okręgowej przesłuchano pana Jarosława. Przypomnijmy, wadowicka prokuratura rejonowa wszczęła śledztwo w sprawie tragicznej śmierci matki i dziecka. Pod uwagę brany jest przepis kodeksu karnego, który mówi o nieumyślnym spowodowaniu śmierci. Grozić za to może od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności.

W tym tygodniu w parafialnym kościele w Wysokiej odbędą się uroczystości pogrzebowe, po których trumny zostaną przeniesione na miejscowy cmentarz komunalny.

Rodzina ofiar jest w żałobie. W poniedziałek Adrian, brat Jarosława, zamieścił na Facebooku jedno z ostatnich zdjęć, przytulonych mamy i chłopca, zrobione najprawdopodobniej przez Jarosława, gdy lecieli na wakacje samolotem.

Pod czarno-białą fotografią zamieścił też ostatnie słowa, które usłyszał od Beaty, gdy dodzwoniła się do niego z łódki dryfującej po wzburzonym morzu, kiedy uciekali przed ogniem: „Albo się zaczadzimy albo utoniemy! Módlcie się za nas”.

Pod tym postem od wczoraj już kilkaset osób, często nawet nieznajomych, złożyło kondolencje bliskim tragicznie zmarłych Polaków.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Dramatyczna relacja mężczyzny, który stracił żonę i dziecko w pożarach w Grecji. Widział, jak odpływają łódką i był pewien, że są bezpieczni

ZOBACZ KONIECZNIE:

WIDEO: UWAGA! TVN: Utonęli podczas akcji ewakuacyjnej w Grecji

Źródło: UWAGA! TVN

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Komentarze 11

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

M
Mała Mi
Może nie każdy chce spędzać wakacje w Polsce, między parawanami. Teraz lato jest upalne, ale nigdy nie ma pewnosci jaka będzie pogoda. Grecja to jeden z najpopularniejszych krajow jeżeli chodzi o wyjazdy naszych rodaków. Podejrzewam, że przed ich wylotem nie bylo żadnego ostrzezenia ze strony MSZ, więc, nie potrafie zrozumiec Twojego komentarza. Stała się straszna tragedia, która na dobrą sprawe może spotkać każdego, bo kto jedzie na wakacje z myślą, że nie wroci? ja nie znam takich osób ... współczuję bliskim zmarłych (*)
S
Siwy
Pierd... się ludzią w mózgach tak to jest jak się ma za dużo pieniędzy w kieszeni. Sami szukają nieszczęść po świecie a potem o pomoc wołają . Żenada !!!! Nie żałuję nikogo
v
vika
Można się pocieszyć że Mama była przy Kacperku do końca. Dziecko nawet w obliczu śmierci wie że nie jest samo. Kiedyś jechałam kolejką na Kasprowy i kiedy zabujało wagonikiem przy podporze , mała dziewczynka przytuliła się do mamy ze słowami "trzymaj mnie mamusiu" . Na wysokości kilkaset metrów ..... Aż się wzruszyłam wiarą dziecka w możliwośći mamy .......
w
wqrzony
Szkoda, że po wypadkach (np. DK 8, trasa na Polanicę i Kudowę) nikt nie pisze, że trzeba było lecieć samolotem.
m
może być wielu
Obsługa hotelu, jeśli zignorowała ostrzeżenie o zbliżającym się pożarze.
Osoby na łódce, które doprowadziły do przewrócenia się i w efekcie potopienia ludzi.
Jeśli była łódka, to kto miał kapoki?
d
ddd
a mnie bardzo denerwują te zdjęcia na FB. Niby rodzina w załobie i płacze ale fotka na fejsika musi być
ż
że wybrali
Grecję na te wakacje życia.Akurat w Polsce lato mamy wyjątkowo pogodne,można było wybrać nasze morze albo jezioro....Dziewięciolatek i tak zapamięta niewiele ,nic mu po starożytnych zabytkach ,bo potrzebuje przede wszystkim radosnych rodziców przy sobie. Południe Europy i bez pożarów nie wydaje się bezpieczne od kilku lat....
.
ale kogo niby chcą o to oskarżyć?
j
ja
Przykre, smutne i w ogóle szlag człowieka trafia jak taką tragedię widzi. Miały być piękne wakacje a tu taka tragedia - nie do opisania. Mam nadzieję, że jest "ten" drugi świat i kiedyś się spotkają z mężem i ojcem.
s
sisi
I forgot to say out loud how beautiful You really are to me
s
sisi
Była wspaniałą matką, na pewno zrobiła to dla syna, próbując Go ratować wsiadła do łódki, teraz są razem po drugiej strony tęczy...
Wróć na i.pl Portal i.pl