Tragedia w Makowie. Mężczyzna oblał benzyną urzędników GOPS i podpalił [ZDJĘCIA+FILM]

Jarosław Kosmatka, Michał Meksa, Sławomir Burzyński
Tragedia w Gminnym Ośrodku Pomocy Społecznej w Makowie
Tragedia w Gminnym Ośrodku Pomocy Społecznej w Makowie Sławomir Burzyński
Jedna osoba nie żyje a cztery zostały ranne, w ataku na siedzibę Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Makowie (pow. skierniewicki). 62-letni mężczyzna oblał łatwopalną substancją urzędniczki i podpalił.

Tragedia rozegrała się przed godz. 13, w siedzibie Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Makowie. 62-letni mieszkaniec gminy Maków wszedł do znajdujących się na I piętrze pomieszczeń i oblał łatwopalną substancją - najprawdopodobniej benzyną - kilku pracowników placówki. Następnie podpalił jedną z osób. Prokuratorzy podejrzewają, że 62-latek, zanim uciekł, przytrzymywał drzwi, żeby kobiety nie mogły uciec z płonącego biura.

Ogień błyskawicznie rozprzestrzenił się wewnątrz budynku, zaś sam sprawca uciekł. Pracownicy GOPS ewakuowali się z płonącego wnętrza przez okno na dach znajdującego się obok budynku. W płonącym pomieszczeniu zostały dwie osoby.

- Jeszcze przed naszym przyjazdem jedną kobietę uratował 45-letni mężczyzna, który przyszedł do przychodni, mieszczącej się po sąsiedzku. Usłyszał hałas, krzyk i ruszył na pomoc - mówi Józef Stańczak, dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP w Skierniewicach.

Mężczyzna wyciągnął kobietę do klatki schodowej urzędu, ale ze względu na bardzo wysoką temperaturę nie udało mu się po raz drugi wejść do płonącego pomieszczenia, by wynieść drugą kobietę. Uratowana przez niego 41-latka w stanie ciężkim została przetransportowana śmigłowcem do szpitala. Ma poparzone około 60 proc. ciała.

Druga kobieta, 40-latka, ratując się, weszła pod biurko, ale tam straciła przytomność. Strażacy początkowo nie mogli wejść do pomieszczenia. Płonęła wykładzina i wyposażenie, pokój jest prawie całkowicie spalony. Gdy wreszcie udało się wynieść ją na zewnątrz, na ratunek było za późno, po 40 minutach reanimacji kobieta zmarła.

Trzy inne osoby, podtrute tlenkiem węgla, trafiły do szpitala w Skierniewicach.

Szybko okazało się, że podpalacz jest okolicznym mieszkańcom dobrze znany, choć jak twierdzi wójt Jerzy Stankiewicz nie korzystał ze świadczeń pomocy społecznej.

- Miał roszczeniową postawę, zawsze uważał, że mu się wszystko należy - mówi wójt.

Nieoficjalnie wiadomo, że mężczyzna był pacjentem oddziału psychiatrycznego szpitala w Sochaczewie. Od pewnego czasu starał się o miejsce w domu pomocy społecznej. Zdaniem urzędników przydział mu się jednak nie należał.

Z ustaleń śledczych wynika, że 62-latek w poniedziałek ok. godz. 10 widziany był w sklepie w Słomkowie. Świadkowie zauważyli, że miał przy sobie torbę z plastikowymi butelkami. W butelkach, jak przypuszcza prokuratura, mogła znajdować się benzyna wykorzystana w późniejszym ataku. W południe był już w Makowie. Ok. godz. 12:30 zauważyły go wracające do biura pracownice GOPS. Te same kobiety pół godziny później zostały zaatakowane.

62-latek został zatrzymany we własnym domu w Słomkowie, wsi odległej o kilka kilometrów od miejsca tragedii. Po ataku, mężczyzna prawdopodobnie spokojnie wrócił busem do domu. Gdy do jego drzwi zapukali policjanci czuć jeszcze było od niego benzynę. Podejrzany trafił do policyjnego aresztu.

Prokuratura w Skierniewicach wszczęła śledztwo w sprawie spowodowania przez 62-latka pożaru GOPS, w wyniku którego zginęła jedna osoba, a druga jest ciężko ranna. Prokurator będzie prowadzić postępowanie pod kątem zabójstwa i usiłowania zabójstwa, za co grozi kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności. Przesłuchanie podpalacza zaplanowano na wtorek.

//www.youtube.com/v/awi8QMaCEcU&autoplay=1

Księgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Tragedia w Makowie. Mężczyzna oblał benzyną urzędników GOPS i podpalił [ZDJĘCIA+FILM] - Dziennik Łódzki

Komentarze 180

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
6 listopada 2016, 10:53, Jarek:

Każdy dostanie to na co zasłużył...

Obyś [wulgaryzm] też dostał

G
Gość
1/3 petentów = gówno
G
Gość
Tak kończy się urzędnicza buta i arogancja w obec człowieka potrzebującego pomocy ,wszyscy wiedzą jak bezczelne są tak zwani urzędnicy w Polsce ,wyżej srają niż dupe mają ?? być morze to będzie nauczka dla innych
D
Desperaci
Użyteczni idioci że.skarbówek decydują o czymś o czym nie mają pojęcia .Decydują o ludzkim losie jakim prawem kim są Nieudacznicy i to ich powinna spotkać surowa kara aby nastepni Nieudacznicy zastanowili się nad podjęciem decyzji.
J
Jarek
Każdy dostanie to na co zasłużył...
A
Ania
Maków, nie jest jedynym miejscem na mapie, gdzie dochodzi do takich lub podobnych tragedii. Bo co za problem litrem substancji łatwopalnej oblać siebie lub drugiego człowieka z plastikowej butelki z szerokim korkiem i pstryknąć zapalniczką, kiedy ludziom nie starcza na podstawowe produkty do życia, leki itp. by móc przetrwać. Za to pieniądze są w jednostkach sektora finansów publicznych z przeznaczeniem na nagrody, na trzynastki (sfera nieprodukcyjna) premie bądź przyjęcie imigrantów zapewniając pełen pakiet socjalny.
Uważam, że tak bezmyślne i nieempatyczne osoby nie mają prawa bytu szczególnie w tych jednostkach, gdzie ma się do czynienia z tragedią ludzką.
m
mateusz
o czym Ty piszesz? co ma do tego tematu Prezydent i co takiego ma 15000 miesiecznie? rzeczywiscie kokosy... widać żeś wsiok i idiota który nawet nie wie co to są duże pieniędze i gdzie się je zarabia, bo na pewno nie na stanowisku politycznym.
i
id
stuknij się w głowę zidiociały zrzędo, idź zatrudnij się w komicji wyborczej przy każdych wyborach szukają i zgłoś te fałszerstwa zamiast bredzić od rzeczy w internecie nierobie bezmmyślny
n
natttmo
ojojojoj nie da się już sprzedawć chłamu z rozlatującej się budy i zarabiać średniej krajowej na sprowadzanym z chin badziewiu albo kosztem zatrudnionego na umowę o dzieło ekspedienta... źli urzędnicy nie pozwalaja żeby czas zatrzymał się we wczesnych latach 90 przy wersalce z towarami z niemiec... pracownik mops zarabiający 1200 netto pobudował sobie pałac :D weź człowieku z chory z zawisci się lecz...
m
mmt
nic nie wiecie towarzyszu pluralis maiestaticus bredzicie sobie bez znajomości tematu jak to typowy Janusz-Polak...
m
mat
jeżeli zamknięcie w wariatkowie uważasz za "wypuszczenie" to tak całkiem możliwe.
m
mateusz
no i wariat dopiął swego, ciepłe łóżko, dach nad głową i micha zapewniona dożywotnio jak dobrze pójdzie to nawet nie w pierdlu tylko w szpitalu psychiatrycznym.
j
jerzy2
a dzieci samotnych matek do domu dziecka, a je same do psychiatryka
j
jerzy
a jak samotna bezrobotna matka prosi o kawałek chleba i na leki dla dziecka to też jej nie dają i tłumaczą, że miała "roszczeniową postawę", dlatego woleli dać pijakom na wódkę
K
Krzysiek S.
Liczą się tylko przepisy czy człowiek? Przykład: rolnik, samotna chora otyła Kobieta, wdowa w wieku 60 lat, której Krus zabrał rentę chorobową za nie płacenie składek, swoich i zmarłego męża. Do wypłaty 30zł miesięcznie. Takiej osobie pomoc się nie należy ponieważ brany jest pod uwagę dochód z jednego hektara a nie zysk, a na zaświadczeniu z Krusu jest podana kwota renty 700zł po przeliczeniu wszystkiego na jedną osobę okazuje się że nie spełnia warunków. Dla pomocy społecznej liczy się tylko to co jest napisane na papierku, zero zainteresowania i dobrej woli, nie interesują się tym czy ktoś ma za co żyć. Pomocy udziela się bezrobotnym, którym nie chce się pracować a tym którzy naprawdę potrzebują jej nie mają. Tak jak ktoś napisał wcześniej spełniasz warunki to masz jak nie to wynocha! Zostaje tylko iść do więzienia aby przeżyć ale tam za darmo nie zamykają. Ten system jest chory!
Trochę nie na temat, ale napisałem swoje zdanie, to co wiem. Pozdrawiam.
Wróć na i.pl Portal i.pl