Tragedia w Rybniku: Wyniki sekcji 3-letniej Oliwii. Prokurator: Zmarła w wyniku udaru

Katarzyna Spyrka
Tragedia w Rybniku. Dziecko pozostawione w upał w zamkniętych samochodzie zmarło w wyniku udaru cieplnego
Tragedia w Rybniku. Dziecko pozostawione w upał w zamkniętych samochodzie zmarło w wyniku udaru cieplnego ARC
Zobacz galerię (6 zdjęć)
Tragedia w Rybniku: Prokuratura w Rybniku ujawniła dziś wyniki sekcji zwłok 3-letniej Oliwii, która zmarła we wtorek, pozostawiona w nagrzanym samochodzie. Temperatura w środku dochodziła do 70 st. C. Dziewczynka nie miała szans na przeżycie. CZYTAJ USTALENIA PROKURATORSKIE

AKTUALIZACJA:
3-letnia Oliwka została pochowana na cmentarzyu w Rudach.
POGRZEB 3-LETNIEJ OLIWKI: TYLKO PAN BÓG MOŻE TO WYJAŚNIĆ - PROBOSZCZ

AKTUALIZACJA:
Stan zdrowia ojca 3-letniej Oliwii, która zmarła w wyniku udaru cieplnego w zamkniętym samochodzie w Rybniku poprawił się na tyle, że śledczy zdołali go przesłuchać i postawić zarzuty.

CZYTAJ WIĘCEJ:
Zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci dla ojca 3-letniej Oliwii z Rybnika

CZYTAJ CAŁĄ HOSTORIĘ ŚMIERCI 3-LETNIEJ OLIWKI Z RYBNIKA

CZYTAJ KONIECZNIE:
Tragedia w Rybniku USTALENIA PROKURATORA Jak ojciec mógł zapomnieć o 3-letniej Oliwii w samochodzie?

Jak informuje prokurator Jacek Sławik zgon nastąpił na skutek udaru cieplnego, spowodowanego przegrzaniem organizmu.

- Czas zgonu trudno ustalić, ale przypuszczamy, że śmierć nastąpiła kilka godzin przed ujawnieniem ciała dziecka w samochodzie - dodaje prokurator Sławik.

ONE DECISION: JAK POMÓC DZIECKU UWIĘZIONEMU W ZAMKNIĘTYM SAMOCHODZIE - ZOBACZ FILM

Prokuratura nie może również ustalić, czy ktoś próbował pomagać dziecku. Monitoring parkingu nie obejmował akurat tego miejsca, w którym stał samochód z 3-latką w środku. Wiadomo jedynie, że ojciec wjechał na parking o godz. 6.46, a wyjechał z niego o 15.04.

CZYTAJ KONIECZNIE:
TRAGEDIA W RYBNIKU: OJCIEC ZMARŁEJ OLIWII W SZPITALU PSYCHIATRYCZNYM

Zabezpieczono wszelkie ślady m.in. linii papilarnych. Na razie nie znaleziono odcisków palców osób trzecich. Nic nie wskazuje na to, aby ktokolwiek próbował interweniować w związku z pozostawionym w aucie dzieckiem.

Ojciec wciąż jest w ciężkim stanie psychicznym i lekarze na razie nie wydali zgody na jego przesłuchanie, nie wiadomo kiedy i czy w ogóle będzie to możliwe. Matka dziecka wróciła już do domu. Na razie nie była przesłuchiwana. Pod opieką dziadków i matki jest również 11-letni chłopak, brat zmarłej 3-latki. Rodzina jest objęta stałą opieką psychologa.
CZYTAJ KONIECZNIE:
NIE ŻYJE DZIECKO ZAMKNIĘTE W AUCIE NA 8 GODZIN. TO 3-LETNIA OLIWIA

- Udało nam się ustalić również, że w rodzinie nie było żadnych problemów pomiędzy rodzicami i rodzicami, a dziećmi - dodaje prokurator.

CZYTAJ I ZOBACZ WIDEO:
DZIECKO W SAMOCHODZIE: REAGUJMY! NIE BÓJMY SIĘ WYBIĆ SZYBY

Prawdopodobnie mężczyzna usłyszy wkrótce zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci za co grozi do 5 lat więzienia.

Przypomnijmy, do tragedii doszło w miniony wtorek. Ojciec miał odwieźć 3-latkę do przedszkola, ale zapomniał. Dziewczynka przez 8 godzin przebywała w nagrzanym samochodzie. Kiedy ojciec wrócił do auta, zauważył, że córeczka nie oddycha. Na pomoc było już za późno.


*\

Mundial 2014: Pełne składy wszystkich zespołów grających na Mundialu 2014

*2500 górników na bruk w Kompanii Węglowej. To tragedia!*Basen Ruda w Rybniku najpiękniejszy w Polsce? ZOBACZ ZDJĘCIA*Elementarz: Bezpłatny podręcznik POBIERZ PDF**

Komentarze 38

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

T
Tez mama
O matko- a ile jest mam co zapominaja o swoich dzieciach I zostawiaja je w aucie? Co, nie ma? To prosze troche poczytac. Te wszystkie komentarze ze to niby matki sie lepiej zajmula- wychodza prawdopodobnie od starszych bab- bylam w Polsce ze 2 lata temu I widzialam jak sie daje lizaka I zostawia w wozku pod sklepem. Zeby nie przeszkadzalo. Az sie kusi zeby jej to dziecko zabrac- i co ona wtedy zrobi. Albo jak babcia zostawila wnuczka pod opeka obcego goscia w piaskownicy na podworku- zeby do domu poleciec w garnku pomieszac. Obcy typ sobie siedzial na lawce! Moja tesciowa mojemu 1.5 rocznemu synkowi zestaw nozy dala do zabawy- bo chcial. To sie w glowie mi nie miesci! I to sa te same baby co tu teraz pisza. Do roboty sie wezcie! Sama jestem mama I nie moglam sie powstrzymac od tego komentarza. Zacofany kraj. Daleko do murzynow.
M
Magda
Śmierć Oliwki była straszna,nie mogę zrozumieć,dlaczego Bóg pozwala na takie cierpienie małej,niewinnej istotki...myślę,że tak widocznie miało być,ale mam pretensje do Boga o to,że Oliwka konała.Nie osądzajmy ojca Oliwki,bo z pewnością nie zadał by takiego cierpienia własnej córeczce.Szatan opętał jego umysł by zapomniał ...On już pokutuje,uwierzcie kochani,że tak jest.Absolutnie nie zgadzam się z wypowiedzią,że mamusie opiekują się lepiej swymi pociechami niż tatusiowie.Dlaczego niby?Takie generowanie jest chore.Każdy ma prawo wypowiedzieć swoje zdanie,więc to było kilka moich skromnych słów.
j
[email protected]
STRASZNIE-ŻAL MI CAŁEJ TEJ RODZINY. OJCIEC--NA RODZINĘ PRACOWAŁ I CHWAŁA MU ZA TO.
ALE CÓŻ?--"DZIECKO TO ŚWIĘTOŚĆ"00NIGDY W ŻADNEJ SYTUACJI--NIE ZAPOMINAJMY O DZIECKU--GDYBY NIE BYŁO UPAŁU?-OLIWKA BYŁABY TYKO GŁODNA I SPRAGNIONA I NIC WIĘCEJ--MOŻE I TROCHĘ ODWODNIONA-ALE BYŁOBY TO DO NAPRAWIENIE.-NIE WIEM CO MYŚLEĆ?

A MOŻE BÓG-"CHCIAŁ NIĄ POWIĘKSZYĆ SWOJE GRONO ŚWIĘTYCH MAŁYCH ANIOŁÓW?-DOTKNĘŁO MNIE TO DO ŻYWEGO. MODLĘ SIĘ ZA TĄ RODZINĘ-NIECH BÓG MA WAS W SWOJEJ-OPIECE-ZAWSZE.
d
dobra rada
Ja na miejscu prokuratury zbadałbym miejsce pracy. Jaka tam panowała atmosfera? Jakie były relacje w zespole, w którym pracuje ten człowiek? Co mogło wywołać w nim takie rozkojarzenie. Zamiast oskarżać i wyciągać pochopne wnioski, warto zastanowić się nad tym, jak sami traktujemy innych ludzi...
G
Gość
PRAWO KO PYTA LIZMU ZYSK PO TRUPACH A CEL UŚWIYNCO PO CIOTY.
w
wstrząśnięta
własnie...to ta praca, stres, zabieganie....szkoda ojca , całej rodziny.....nie mogę przestać myśleć o bólu całej tej rodziny, strasznie im współczuję
i
i tyle
Kochani pracodawcy - jak wam sie udaje tak "zagonic i zajechac" pracownika ze zapomina o najblizszych ?
A
As
Jest już któryś dzień po tragedii a ja wciąż myślę o tym biednym dziecku i o strasznym jego cierpieniu,nie potrafię się z tego uwolnić. Pogoda piękna,lecz upał kojarzy mi się z tą tragedią,dlaczego temu dziecku przypadł taki okrutny ,niewyobrażalny los ?
J
JacekSY
Proszę wybaczyć ale większe bzdury w życiu nie czytałem. Toto nie ma instynktu macierzyńskiego on ma instykt ojcowski. Zawodny podobnie jak ten macieżyński. Chyba wszyscy zapomnieli o mamie Madzi. Dziś się fajnie "jeździ" po ojcach. Trochę obiektywizmu.
M
Macierewicz brzozowski
WSZYSCY ZDECHNIEMY JAK PSY !!!!!!!!!!!!!
ż
że
czas nas zabija? To tylko kwestia czasu. I dla Ciebie, i dla mnie.
l
los
Są też małe litery, skorzystaj...
s
szprot
Ojciec się zapomniał i zabił córkę za pomocą słońca.
a
asia
Ojciec chocby najlepszy to ojciec, nigdy nie bedzie tak bardzo dbal o dziecko jak matka. Instynktu macierzynskiego miec nie bedzie. Mozemy tworzyc urlopy tacierzynskie, mozemy scedowac czesc obowiazkow na partnera,ale prawda jest taka,ze facet/ ojciec/ to samiec, a jako taki kwoka niegdy nie bedzie. I nie mowie tego zlosliwie, tak po prostu jest.
S
Sonia
Zawsze miałam taki pogląd ,ze ja to zrobię najlepiej przy opiece nad dziecmi i wiem ,ze miałam rację ...ale to już było pół wieku temu ...dziś dzieci to wspolny obowiazek ale to my kobiety jesteśmy lepszymi opiekunkami .

Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl

Wróć na i.pl Portal i.pl