Do wypadku doszło w niedzielę. Wtedy to ratownicy Horskiej Zachrannej Służby zostali poinformowani przez polski TOPR o upadku polskiego wspinacza.
Wraz z kolegą mieli wejść z Suchej Doliny, natomiast odwiązali się na grzbiecie Wielka Kapałkkowej Turnii i szli dalej bez zabezpieczenia. To właśnie w tych miejscach miał spaść jeden z polskich taterników.
Słowaccy ratownicy dolecieli na miejsce śmigłowcem i desantowali się w miejsce upadku Polaka.
- Okazało się, że polski wspinacz spadł z około 150 metrów i w wyniku doznanych obrażeń zmarł na miejscu – informuje Horska Zachranna Służba.
Ciało zmarłego turysty zostało przetransportowane śmigłowce do Zdziaru. Jego kolegą przewieziono śmigłowcem do Tatrzańskiej Jaworzyny, skąd mężczyzna kontynuował drogę na własną rękę.
„W Tatrach zginął Jan Świder - wybitny wspinacz, wielki miłośnik gór. Aktywny w latach 80. w Tatrach i Alpach, autor wielu świetnych przejść. Powrócił do wspinania paręnaście lat temu. Każdego roku przechodził kilkanaście dróg w Tatrach w lecie i zimie. Wspinał się także w regionach skalnych Polski i Słowacji. Jego ostatnim osiągnięciem było wytyczenie – wraz z Adamem Śmiałkowskim nowej drogi na Czarnym Kopiniaku - Świecznik koneserów – V” – czytamy na portalu wspinanie.pl.
Niemal 400 zawodników wystartowało w biegu Tatra Sky Maraton...
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]