Trzy nastolatki z gminy Tryńcza w wieku 19, 18 i 16 lat były poszukiwane od kilku dni. Wyszły z domu 25 grudnia, ostatni raz widziane były w poniedziałek wraz z dwoma mężczyznami, jak wsiadały do daewoo tico. W piątek ok. godz. 16 z Wisłoka w Tryńczy wyłowiono daewoo tico, a w nim pięć ciał – dwóch mężczyzn i trzech kobiet. Wstępne czynności wykonane na miejscu potwierdziły, że są to ciała zaginionych dziewczyn.
- Policjanci i strażacy przez kilka godzin pracowali w okolicach rzeki Wisłok w Tryńczy w powiecie przeworskim. Czynności te były związane z poszukiwaniem trzech zaginionych nastolatek z powiatu przeworskiego. Użyty dziś przez strażaków sonar wskazał, że na dnie rzeki znajduje się duży przedmiot - prawdopodobnie samochód. Warunki były bardzo trudne, nurkowie kilka razy schodzili pod wodę. Przed godz. 16 na brzeg wyciągnięto fioletowe daewoo tico w środku odkryto ludzkie ciała. Wstępne czynności potwierdziły, że są to ciała trzech zaginionych dziewczyn, oraz ciała dwóch mężczyzn, z którzymi dziewczyny spotkały się 25 grudnia - poinforowała podkarpacka policja.
Policjanci ustalają dokładne okoliczności tego tragicznego zdarzenia.
Jak odnaleziono zatopione auto? Okazuje się, że dzień wcześniej, na prośbę matki jednej z ofiar tej tragedii, jasnowidz z Człuchowa Krzysztof Jackowski, wskazał to miejsce - "pomylił się" jedynie o około 180 metrów.
ZOBACZ RELACJĘ JASNOWIDZA
ZOBACZ WIDEO Z POSZUKIWAŃ
Luksusowa rezydencja Kulczyka na sprzedaż

Masz kota lub psa? Uważaj na trujące rośliny w domu!

Orkan Grzegorz odkrył bunkry na Helu

Nauczyciel płakał, jak poprawiał: Najlepsze teksty uczniów i nauczycieli

Najgroźniejsi przestępcy poszukiwani na Pomorzu

Kobiety poszukiwane przez pomorską policję
