Groźny pożar w gminie Sztum. Zginęła jedna osoba
Około godz. 7 w niedzielę do stanowiska kierowania komendanta powiatowego PSP w Sztumie dotarło zgłoszenie o bardzo groźnym zdarzeniu w Cygusach (gm. Sztum). Z pierwszych informacji miało wynikać, że nawet cały budynek może być objęty ogniem. Po dojeździe strażaków na miejsce okazało się, że płonie jedno z mieszkań na górnej kondygnacji. Oczom ratowników już daleka ukazały się wielkie kłęby dymu. Jedno z mieszkań płonęło jak pochodnia.
20 mieszkańców ewakuowało się na zewnątrz przed przybyciem jednostek straży pożarnej. Jedna osoba była poszukiwana - wyjaśnia mł. kpt. Piotr Spiżewski, oficer prasowy komendanta powiatowego PSP w Sztumie.
Strażacy jednocześnie prowadzili akcję gaśniczą, by nie dopuścić do rozprzestrzenia się ognia, i starali się dostać do mieszkańca, który nie zdołał uciec z budynku. Niestety, odnaleźli ciało 55-letniego lokatora. Działania były utrudnione w związku z tym, że ratownicy musieli zapanować nad dwoma butlami z gazem, które się rozszczelniły.
Pożar dworku w Cygusach. Na miejscu wiceburmistrz i pracownicy MGOPS
Ze strony straży pożarnej na miejsce skierowanych zostało aż 16 zastępów z Państwowej Straży Pożarnej i ochotniczych straży pożarnych z powiatu sztumskiego i dodatkowo zastęp z autodrabiną z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP w Malborku.
Jest zbyt wcześnie, by mówić cokolwiek na temat przyczyny zdarzenia. Po zakończeniu akcji strażaków do oględzin miejsca przystąpią policjanci pod nadzorem prokuratora. Budynek będzie też musiał obejrzeć przedstawiciel nadzoru budowlanego.
Z informacji przekazanych przez Urząd Miasta i Gminy w Sztumie wynika, że na tę chwilę dawny dworek nie nadaje się do zamieszkania. To, co nie uległo spaleniu, zostało siłą rzeczy zalane podczas akcji gaśniczej.
- Na miejsce zdarzenia przybyli Bartosz Mazerski, wiceburmistrz Sztumu, oraz pracownicy Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Sztumie z panią dyrektor Małgorzatą Kozłowską, którzy przeprowadzili wywiady z pogorzelcami na temat ich doraźnych potrzeb. Nikt z mieszkańców spalonego budynku na razie nie zgłosił potrzeb lokalowych. Przez najbliższe dni znajdą miejsce u rodziny. W poniedziałek (13 listopada) w MGOPS ruszą procedury przyznawania pogorzelcom zasiłków, a jeszcze dziś zajazd Jonatan dostarczy im gorące posiłki - informuje UMiG w Sztumie, dołączając wyrazy współczucia dla rodziny zmarłego.
