Tragiczny pożar budynku mieszkalnego w gminie Sztum. Jedna osoba nie zdołała uciec przed ogniem

Radosław Konczyński
Ogień ogarnął część górnych kondygnacji budynku mieszkalnego w Cygusach.
Ogień ogarnął część górnych kondygnacji budynku mieszkalnego w Cygusach. KP PSP w Sztumie
Niestety, tragiczny w skutkach okazał się pożar, do którego w niedzielę rano (12 listopada) doszło w miejscowości Cygusy w gminie Sztum. Zginął jeden z lokatorów budynku mieszkalnego.

Groźny pożar w gminie Sztum. Zginęła jedna osoba

Około godz. 7 w niedzielę do stanowiska kierowania komendanta powiatowego PSP w Sztumie dotarło zgłoszenie o bardzo groźnym zdarzeniu w Cygusach (gm. Sztum). Z pierwszych informacji miało wynikać, że nawet cały budynek może być objęty ogniem. Po dojeździe strażaków na miejsce okazało się, że płonie jedno z mieszkań na górnej kondygnacji. Oczom ratowników już daleka ukazały się wielkie kłęby dymu. Jedno z mieszkań płonęło jak pochodnia.

20 mieszkańców ewakuowało się na zewnątrz przed przybyciem jednostek straży pożarnej. Jedna osoba była poszukiwana - wyjaśnia mł. kpt. Piotr Spiżewski, oficer prasowy komendanta powiatowego PSP w Sztumie.

Strażacy jednocześnie prowadzili akcję gaśniczą, by nie dopuścić do rozprzestrzenia się ognia, i starali się dostać do mieszkańca, który nie zdołał uciec z budynku. Niestety, odnaleźli ciało 55-letniego lokatora. Działania były utrudnione w związku z tym, że ratownicy musieli zapanować nad dwoma butlami z gazem, które się rozszczelniły.

Pożar dworku w Cygusach. Na miejscu wiceburmistrz i pracownicy MGOPS

Ze strony straży pożarnej na miejsce skierowanych zostało aż 16 zastępów z Państwowej Straży Pożarnej i ochotniczych straży pożarnych z powiatu sztumskiego i dodatkowo zastęp z autodrabiną z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP w Malborku.

Jest zbyt wcześnie, by mówić cokolwiek na temat przyczyny zdarzenia. Po zakończeniu akcji strażaków do oględzin miejsca przystąpią policjanci pod nadzorem prokuratora. Budynek będzie też musiał obejrzeć przedstawiciel nadzoru budowlanego.

Z informacji przekazanych przez Urząd Miasta i Gminy w Sztumie wynika, że na tę chwilę dawny dworek nie nadaje się do zamieszkania. To, co nie uległo spaleniu, zostało siłą rzeczy zalane podczas akcji gaśniczej.

Wypadki

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

- Na miejsce zdarzenia przybyli Bartosz Mazerski, wiceburmistrz Sztumu, oraz pracownicy Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Sztumie z panią dyrektor Małgorzatą Kozłowską, którzy przeprowadzili wywiady z pogorzelcami na temat ich doraźnych potrzeb. Nikt z mieszkańców spalonego budynku na razie nie zgłosił potrzeb lokalowych. Przez najbliższe dni znajdą miejsce u rodziny. W poniedziałek (13 listopada) w MGOPS ruszą procedury przyznawania pogorzelcom zasiłków, a jeszcze dziś zajazd Jonatan dostarczy im gorące posiłki - informuje UMiG w Sztumie, dołączając wyrazy współczucia dla rodziny zmarłego.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Lewandowski jasno o grze w reprezentacji Polski. „Gdybym słuchał mediów, to…”

Lewandowski jasno o grze w reprezentacji Polski. „Gdybym słuchał mediów, to…”

Lewandowski pojawił się na ławce i szybko z niej zniknął. Dlaczego?

Lewandowski pojawił się na ławce i szybko z niej zniknął. Dlaczego?

Wróć na i.pl Portal i.pl