Tragiczny wypadek w USA
Dwuletnia dziewczynka została potrącona przez ciężarówkę, gdy stała w pobliżu stoiska z taco na skraju parkingu przy stacji benzynowej w Woodland w Kalifornii. Policja przybyła na miejsce wypadku krótko przed godziną 16:00 czasu lokalnego i ustaliła, że dziewczynka została potrącona i przez członków rodziny przewieziona do szpitala, gdzie zmarła w wyniku odniesionych obrażeń.
Na miejscu zdarzenia funkcjonariusze zastali mężczyznę, który był właścicielem ciężarówki, zaparkowanej przy dystrybutorze paliwa. Na tylnym siedzeniu pojazdu, w foteliku, znajdowało się 3-letnie dziecko.
"Zawsze była szczęśliwa, uwielbiała tańczyć i wnosiła radość do rodziny" – powiedziała jej matka Rosa Martinez dziennikarzom z KCRA z Sacramento, dodając, że dziewczynce pozostał miesiąc do swoich trzecich urodzin.
Jak doszło do tragedii?
Z informacji przekazanych przez policję wynika, że kiedy właściciel ciężarówki wszedł do sklepu na stacji benzynowej, 3-latek opuścił fotelik samochodowy i wszedł na miejsce kierowcy. Następnie ciężarówka ruszyła i zderzyła się z 2-latką.
"Usłyszałem krzyk i pobiegłem, bo widziałem, że ciężarówka zmierza w stronę mojej córki, ale było już za późno" - powiedział jej ojciec, Sandro Sanchez.
Śledztwo trwa
Na chwilę obecną, w tej sprawie nie dokonano żadnych aresztowań, ale śledztwo jest nadal prowadzone. Po zakończeniu postępowania, sprawa zostanie przekazana do rozpatrzenia Prokuraturze Rejonowej.
Głęboko poruszona rodzina uruchomiła zbiórkę pieniędzy online, która ma pomóc w pokryciu kosztów związanych z tragedią.
"Wszyscy zaangażowani w sprawę współpracowali w dochodzeniu" – stwierdziła policja.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!