Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło około godziny 9.30 na drodze wojewódzkiej numer 727. Kierujący samochodem marki subaru, najprawdopodobniej z powodu nadmiernej prędkości, stracił panowanie nad prowadzonym przez siebie pojazdem i potrącił idącą poboczem jezdni 70-letnią mieszkankę gminy Borkowic. Następnie pojazd uderzył w znajdujący się nieco dalej betonowy przepust. Piesza zginęła na miejscu. W wyniku zderzenia z przepustem śmierć na miejscu poniosło też dwóch pasażerów subaru - mężczyźni w wieku 40 i 42 lat pochodzący z powiatu łódzkiego.
O wypadku pisaliśmy: Tragiczny wypadek pod Przysuchą! Kierowca potrącił pieszą, a potem uderzył w przepust. Trzy osoby nie żyją!
Zginął Sebastian Tylman, były radny z Łodzi
Jak informuje Dziennik Łódzki, jednym z pasażerów był Sebastian Tylman, były radny Rady Miejskiej Łodzi. Przez blisko dwie kadencje był radnym Platformy Obywatelskiej. W sierpniu 2013 roku wraz z grupą radnych nieformalnie związanych z Krzysztofem Kwiatkowskim, wówczas prezesem Najwyższej Izby Kontroli, został z PO, trawionej wówczas wewnętrznym konfliktem, usunięty. Wyrzuceni z Platformy radni założyli wówczas nowy klub - Łódź 2020. W następnych wyborach Tylman kandydował z list Prawa i Sprawiedliwości, ale do Rady Miejskiej się nie dostał. Ostatnio pracował w Łódzkiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej, a ostatnio był wiceprezesem Energoserwis Kleszczów, spółki zależnej PGE GiEK S.A. Miał 42 lata.
Kierowca z urazem kręgosłupa trafił do szpitala
Kierujący subaru 38-letni mężczyzna, który jako jedyny przeżył wypadek, z poważnymi obrażeniami został odwieziony do szpitala w Radomiu, gdzie walczy o życie. - Kierujący samochodem marki subaru odniósł bardzo poważne obrażenia ciała. Prawdopodobnie doszło u niego do złamania kręgosłupa w odcinku szyjnym, jednak na ten moment nie wiadomo, czy doszło do przerwania rdzenia kręgowego. Mężczyzna był trzeźwy - informuje Aneta Wilk, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Przysusze.
