Tragicznych konsekwencji wypadku w Makowiskach ciąg dalszy
Drogi Piotrze jadąc do zdarzenia nie spodziewaliśmy się, że przyjdzie nam ratować właśnie Ciebie naszego kolegę. Cały czas mięliśmy nadzieję, że wyjdziesz z tego i jeszcze przyjedziesz na zbiórkę, że jeszcze wyjedziesz z nami na alarm- żegnają swojego kolegę strażacy z jednostki OSP KSRG w Makowiskach.
Przypomnijmy, że do tragicznego wypadku doszło zaledwie kilka dni przed świętami Bożego Narodzenia w Makowiskach w pow. pajęczańskim. W niedzielny wieczór, 19 grudnia 60-letnia kobieta straciła panowanie nad samochodem i wpadła do rowu. Po tym, jak udało jej się wydostać z pojazdu, postanowiła poprosić o pomoc okolicznych mieszkańców. Nie musiała długo szukać. Piotr, jego siostra i mama natychmiast odpowiedzieli na apel kobiety i po chwili cała czwórka stała w miejscu, gdzie doszło do kolizji. W tym samym czasie panowanie nad pojazdem straciła 19-latka jadąca oplem corsą.
Kobieta zjechała na przeciwległy pas ruchu, wjechała do rowu, po czym siłą impetu auto zostało wyrzucone z rowu i uderzyło w cztery osoby przebywające na chodniku - informuje asp. Marcin Pawełoszek, rzecznik prasowy policji w Pajęcznie.
60-letnia kobieta mimo reanimacji zmarła. Osoby które chciały jej pomóc zostały ciężko ranne i trafiły do szpitala. 23-latka i jej matka zostały przetransportowane do szpitala w Częstochowie, 26-latek trafił z kolei do szpitala w Bełchatowie. Niestety, po kilku dniach walki o życie, mężczyzna zmarł.
Stawimy się w komplecie- zapowiadają strażacy z Makowisk
Jak się okazało, 26 latek, który wyszedł z rodziną udzielić pomocy 60-latce to strażak służący w jednostce OSP KSRG w Makowiskach. Jak informuje jednostka, Piotr Krych był z nią związany od wczesnych lat swojej młodości. W roku 2011 wstąpił do Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej. Następnie od 2014 roku po ukończeniu szkolenia dla strażaków – ratowników OSP brał czynny udział w wielu akcjach ratowniczo – gaśniczych prowadzonych na terenie powiatu pajęczańskiego. Podczas swojej 10-letniej społecznej służby reprezentował również jednostkę OSP Makowiska podczas zawodów sportowo – pożarniczych, wchodząc w skład drużyny sportowej.
Strażakiem – ratownikiem jest się zawsze nie tylko gdy jest alarm i wyjazd ze strażnicy. Tak było tego tragicznego wieczora w dniu 19 grudnia 2021 roku, kiedy to nasz kolega druh Piotrek bezinteresownie pospieszył udzielić pomocy osobie po kolizji drogowej... Niestety nie zdążył udzielić tej pomocy ponieważ sam w ułamku sekundy został ciężko ranny. Stawimy się wszyscy w komplecie aby oddać Ci ostatnią posługę, na którą w pełni zasłużyłeś Cześć Twojej Pamięci - czytamy na Facebooku jednostki.
