Tragiczny wypadek w Tychach: zginął 38-letni motocyklista. Samochód zajechał mu drogę ZDJĘCIA

W nocy ze środy na czwartek, około godziny 22.00, w Tychach na ul. Cielmickiej doszło do tragicznego w skutkach wypadku samochodu osobowego i motocykla. Motocyklista zginął.Jak doszło do wypadku motocyklisty w TychachWedług ustaleń policji, kierowca samochodu osobowego audi chciał włączyć się do ruchu z parkingu przy ul. Cielmickiej, ale nie zachował należytej ostrożności i wymusił pierwszeństwo.
W nocy ze środy na czwartek, około godziny 22.00, w Tychach na ul. Cielmickiej doszło do tragicznego w skutkach wypadku samochodu osobowego i motocykla. Motocyklista zginął.Jak doszło do wypadku motocyklisty w TychachWedług ustaleń policji, kierowca samochodu osobowego audi chciał włączyć się do ruchu z parkingu przy ul. Cielmickiej, ale nie zachował należytej ostrożności i wymusił pierwszeństwo. tychy112
Zobacz galerię (12 zdjęć)
Tragiczny wypadek motocyklisty w Tychach
Tragiczny wypadek w Tychach: Wczoraj, 6 czerwca, w Tychach na ul. Cielmickiej zginął 38-letni kierowca motocyklu yamaha. Próbował się uratować kładąc motocykl w trakcie jazdy. Został jednak staranowany przez samochód osobowy marki Audi. ZOBACZCIE ZDJĘCIA

Wypadek motocyklisty w Tychach

W nocy ze środy na czwartek, około godziny 22.00, w Tychach na ul. Cielmickiej doszło do tragicznego w skutkach wypadku samochodu osobowego i motocykla. Motocyklista zginął.

Jak doszło do wypadku motocyklisty w Tychach

Według ustaleń policji, kierowca samochodu osobowego audi chciał włączyć się do ruchu z parkingu przy ul. Cielmickiej, ale nie zachował należytej ostrożności i wymusił pierwszeństwo.

Zobacz zdjęcia z wypadku:

Kierowca motocykla próbował uniknąć zderzenia z audi, „kładąc” yamahę na boku. Mimo to uderzył w bok osobówki. Siła odbicia była tak duża, że samochód został odrzucony na przeciwległy pas.

Wezwano policję, straż pożarną i pogotowie ratunkowe. Mimo prowadzonej reanimacji, motocyklista zmarł na miejscu wypadku.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

PROGRAM TYDZIEŃ: Magazyn reporterów Dziennika Zachodniego

Komentarze 15

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

p
patriota
zachowanie ponizej wszelkiej normy, ale to kierowca samochodu jest "be", a jak taki ciulimander wciska sie na sile miedzy autami czy jest przejazd ,czy nie to mnie szlag trafia, wzialbymbejsbola i ....wiadomo co...
H
Herbert
Toc w cołkich Cielmicach wiedzóm iż jet ino jedyn bez prawa jazdy za wzorcem jego idola ostatnio operowanego na szłapa w wolskiej krainie takowegoz niy posiado beztózki ino ciepoł bergami po autokach skuli tegoz mogł niyswiadomie siedónc za kierownicóm bo mysloł borok iz na ulicy tak mianowanej jest pusto
M
Monika
A może zorganizować pomoc dla żony i dziecka?
Myślę, że będą jej potrzebować...
Mam nadzieję, że żona wyzdrowieje i jakoś się pozbiera...
m
mara ślonsko
sprawcą był niejaki sandman, przejechał jeszcze po ofiarze i zbiegł z miejsca wypadku nie udzielając pomocy ofiarze!!! Ta gnida cielmicka!!!
P
Piotr
Akurat wiem co się stało inaczej bym się tu nie wypowiadał
k
kasia
to nie jest toyo seal raczej
M
M.
Od osadzania jest sąd, a nie wszyscy tutaj zgromadzeni. 'Siła odbicia była tak duża, że samochód został odrzucony na przeciwlegly pas' - skoro kierowca osobowki włączał się do ruchu to jaka mógł mieć prędkość? Zatem motocyklista musiał jechać już z konkretną prędkością, skoro skutki były tak tragiczne. Tak naprawdę każdemu z kierowców mogło się to zdarzyć. Zastanawia mnie fakt, czy chcielibyście by Was też tak osadzano. Jak można osadzac człowieka, nie wiedząc co się stało. To tak jakby powiedzieć, że czekał na niego, by przejechać motocykliste. Trochę obiektywnego spojrzenia, bo niestety każdy kierowca może być na jego miejscu, niekoniecznie z własnej winy.
P
Piotr
i nie zdążył rozwinąć prędkości. Samochód nie ustąpił mu pierwszeństwa i w niego uderzył i go odrzuciło, a potem po nim jeszcze przejechał, a stało się to o 22.20 (tego tu nie piszą). Zostawił chorą żonę i dziecko. Winny jest kierowca samochodu.
A
Anonim
Z którego zakladu na ul.Cielmickiej w Tychach? Czy chodzi o Toyo Seal Poland czy o inną firmę?
K
Karol
Powinien ch.... Jeden pójść za kraty na 10 lat i dożywotnio zakaz prowadzenia autem. Ślepoty prowadzą i mordują na drogach.kara musi byc
g
gość
sprawca wypadku to jego kolega z tego samego zakładu
M
Marek
Kolejny. Współczucia dla rodziny.
p
powoli do przodu
Auto zostało odrzucone? To z jaką prędkością zasuwał ten motocykl? Przecież tam jest bodajże 50km/h i przy takiej prędkości czy nawet nieco wyższej raczej nie doszło by do tak tragicznych skutków, a i może kierowca samochodu byłby w stanie zauważyć zbliżający się pojazd.
E
Ewa 1990
już tak hurtowo zamieszczasz ogłoszenia ze Ci się wypadki pomyliły! jaka poszkodowana dziewczynka ? WSTYD !
M
Magdalena
Poproszę rodzinę poszkodowanej dziewczynki o kontakt na adres e-mail: [email protected]

Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl

Wróć na i.pl Portal i.pl