Górnik Zabrze ściąga kolejnego piłkarza. Jan Urban wzmacnia kadrę
Wygląda na to, że w Zabrzu trwa prawdziwa ofensywa transferowa. Klub długo wzbraniał się przed wzmocnieniami, ale w ostatnich dniach ruszył z kopyta. Klub zakontraktował już 5 nowych piłkarzy. Na Roosvelta trafili Michal Siplak z Cracovii, Kryspin Szcześniak z Pogoni Szczecin, Lawrence Ennali z Hannoveru 96 oraz Sebastian Musiolik, który ostatnie lata spędził w Rakowie Częstochowa.
Kilka dni temu Górnik poinformował także o pozyskaniu Filipe Nascimento, który przywędrował z Radomiaka Radom. Wygląda jednak na to, że to nie koniec wzmocnień. Kolejnym piłkarzem, który ma trafić do klubu z Zabrza jest Mateusz Kowalczyk. To bardzo utalentowany środkowy pomocnik, który błyszczał w ostatnim sezonie w koszulce ŁKS-u.

Kilka dni temu pojawiły się medialne doniesienia, że pomocnika obserwuje Legia, jednak wygląda na to, że piłkarzowi bliżej do Zabrza. O tym ruchu donosi dziennikarz Canal+ Sport Mateusz Rokuszewski. - Zła wiadomość dla fanów ŁKS-u: Mateusz Kowalczyk może niebawem przenieść się do Górnika Zabrze - napisał dziennikarz na Twitterze.
Kowalczyk ma umowę ważną z beniaminkiem do czerwca 2024 roku, a więc Górnik musiałby za piłkarza nieco wyłożyć, jednak z pewnością nie będzie to bardzo duża kwota. Na pustą kasę w Zabrzu jednak nie narzekają. Tego lata klub opuścił Szymon Włodarczyk, który trafił do SK Sturme Graz za około 3 mln euro.
Z pewnością istotny jest fakt, że Kowalczyk przez najbliższe trzy sezony będzie miał status młodzieżowca. Piłkarz z rocznika 2004 jest wyceniany na 400 tys. euro.
TRANSFERY w GOL24
Plotki transferowe w Ekstraklasie. Górnik Zabrze szuka środk...
