O działaniach rosyjskich okupantów na terenie zbombardowanego teatru w Mariupolu poinformował na swoim kanale w serwisie Telegram doradca mera tego miasta Petro Andriuszczenko.
"Nasze źródła podają, że w środę i czwartek ciała ofiar były kilkakrotnie wywożone ciężarówką w kierunku Starego Krymu" – napisał. Z przekazanych przez niego informacji wynika, że teren ruin teatru jest chroniony przez Rosjan. "Nie dopuszczają tam lokalnych mieszkańców" – podkreślił Andriuszczenko.
"Trwa operacja ukrywania zbrodni wojennych" – podsumował doradca mera Mariupola.
Gmach Teatru Dramatycznego w Mariupolu został zbombardowany przez siły rosyjskie w środę 16 marca. W chwili ataku, w piwnicach budynku znajdowały się setki cywili, którzy właśnie tam szukali schronienia od działań wojennych. Wśród nich były również dzieci. Akcja ratunkowa była przez długi czas utrudniona z uwagi na ciągły ostrzał Rosjan. Lokalne władze informowały wówczas, że w wyniku bombardowania zginęło ok. 300 osób. Śledztwo agencji Associated Press wykazało, że ofiar mogło być nawet dwukrotnie więcej.
Telegram
