Najpierw na miejsce została wezwana policji, później straż graniczna z Placówki Rzeszów - Jasionka.
Okazało się, że imigranci to dwaj obywatele Afganstanu i Pakistańczyk. Nie posiadali przy sobie dokumentów tożsamości.
- W trakcie przesłuchania wyjaśnili, że ostatnie trzy dni spędzili ukrywając się w naczepie tira jadącego przez Węgry oraz Słowację, a krajem docelowym były Niemcy. Ponieważ byli wycieńczeni, zdecydowali się przeciąć plandekę i wydostać z naczepy. Miejscem wysiadki była stacja benzynowa na terenie Rzeszowa - informuje Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej.
Cudzoziemcy, którym przedstawiono zarzut w art. 264 § 2 kodeksu karnego, przyznali się do nielegalnego przekroczenia granicy oraz dobrowolnie poddali się karze 8 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem na okres 3 lat. Decyzją Sądu Rejonowego w Rzeszowie, zatrzymani zostali umieszczeni na trzy miesiące w Strzeżonym Ośrodku dla Cudzoziemców w Białymstoku. Jednocześnie, wszczęta została procedura zmierzająca do zobowiązania cudzoziemców do powrotu.
W tym roku jest to pierwszy w Podkarpackiem, ujawniony przypadek tego tupu nielegalnego przekroczenia granicy. W 2017 r. BiOSG ujawnił dwa przypadki nielegalnego przekroczenia granicy, w których migranci ukryci byli w naczepie tira. Byli to obywatele Afganistanu.
W ub. roku funkcjonariusze BiOSG ujawnili łącznie 6 966 cudzoziemców nielegalnie przebywających na terytorium Polski oraz 233 osób, które nielegalnie przekroczyły granicę.