Trzykrotna mistrzyni kraju w piłce ręcznej Wiktoria Diwak zginęła po upadku z ósmego piętra

Ciało dziewczyny znaleziono w ogródku przed 15-piętrowym wieżowcem. W wyniku odniesionych obrażeń poniosła śmierć na miejscu. Nie podano przyczyny upadku, choć nie było wyraźnego powodu samóbójstwa dziewczyny.

„Okropne wieści z Astrachania. Złożyliśmy już kondolencje rodzinie i przyjaciołom Wiktorii Diwak na oficjalnej stronie internetowej FGR. W razie potrzeby oczywiście zapewnimy rodzinie sportowca niezbędną pomoc”

– poinformował serwis prasowy Rosyjskiej Federacji Piłki Ręcznej.

29-letnia Wiktoria Wiktorowna była najmłodszą córką legendy Rotora Wołgograda lat 70-80, Wiktora Diwaka i wychowanką szkoły piłki ręcznej w Wołgogradzie. Jej kariera rozpoczęła się w klubie Dynamo-Sinara, z którym trzykrotnie została mistrzynią Rosji.

Występowała także w Kubaniu, francuskim Achenheim Truchtersheim, niemieckim Halle Neustadt i białoruskim Homlu. Przeniosła się do Astrachanoczki w 2021 roku.

Diwak rozegrała swój ostatni mecz w Astrachanoczce zagrała w niedzielę, 16 kwietnia, przeciwko CSKA Moskwa (28:37) w astrachańskim kompleksie sportowym Zwiozdnij. Za 18 dni skończyłaby 30 lat.

– Wszyscy jesteśmy w szoku. Nikt tak naprawdę nie rozumie, jak to się mogło stać? O 11 rano przesłała znajomym zdjęcia, jak kupiła sobie nowego kota. A o 14:00 już jej nie było. Nikt nie rozumie, co się działo od jedenastej rano do pierwszej po południu. To prawdziwa katastrofa dla nas wszystkich

– powiedział zszokowany trener Astrachanoczki, Aleksiej Aleksiejew.

Za granicą Diwak zdobyła mistrzostwo Białorusi, dwukrotnie sięgnęła po Pucharu Białorusi i wygrała drugą ligę francuską. Jako reprezentanka rosyjskiej drużyny juniorów zdobyła mistrzostwo Europy 2009.