Kilka godzin wcześniej Świątek, liderka światowego rankingu, bez kłopotu pokonała w drugiej rundzie (1/16 finału) Australijkę Ajlę Tomljanovic 6:1, 6:2. Na otwarcie Polka miała wolny los.
To był drugi mecz 21-letniej Świątek z 72. w światowym rankingu i o osiem lat starszą Tomljanovic. Tenisistki rywalizowały przed trzema laty w pierwszej rundzie w... Toronto. Wówczas Australijka skreczowała przy prowadzeniu Polki 4:1 w pierwszym secie.
Teraz na drodze Świątek stanie Haddad Maia, która na liście WTA zajmuje 24. miejsce, swoje najwyższe w karierze. Tenisistka z Raszyna nie miała jeszcze okazji grać z 26-letnią Brazylijką.
Haddad Maia w tym roku osiągnęła sukces w deblu, docierając do finału (przegranego) w wielkoszlemowym Australian Open.
Natomiast w singlu świetnie radziła sobie w tym sezonie na trawie. W czerwcu wygrała dwa turnieje na tej nawierzchni - w Nottingham i Birmingham. To jej jedyne triumfy w imprezach WTA w karierze.
Źródło:
