Turyści lecący do Wrocławia utknęli w niedzielę na lotnisku w Paryżu. Lot przewoźnika Ryanair został opóźniony o kilkanaście godzin. Linie lotnicze zagwarantowały nocleg w hotelu tylko grupie pasażerów.
- Ponad połowa pasażerów nie dostała hotelu i musieliśmy koczować na karimatach, w hali odbioru bagaży na taśmach. W hali spało jakieś 70 osób, w tym dzieci i starsze osoby. Nim dano nam wodę minęły 3 godziny, a bony na jedzenie dostaliśmy prawie o 10 rano, wcześniej wyrzucono nas o 6 rano z hali - mówi nasza Czytelniczka (nazwisko do wiadomości redakcji).
- Lot FR8935 z Paryża do Wrocławia został opóźniony z powodu niedoborów personelu wśród kontrolerów ruchu lotniczego ATC i opóźnień slotów. Ryanair autoryzował zakwaterowanie w hotelu, a samolot wyleciał do Wrocławia następnego dnia. Ryanair szczerze przeprosił wszystkich klientów za opóźnienie - informuje Olga Pawlonka z Ryanair.
