Na XIV Marsz dla Życia w Szczecinie zaprosiło Katolickie Stowarzyszenie „Civitas Christiana” oddział w Szczecinie, ks. Tomasz Kancelarczyk wraz z Fundacją Małych Stópek oraz Kuria Metropolii Szczecińsko-Kamieńskiej.
Uczestnicy spotkali się na Jasnych Błoniach. Tegoroczne hasło to: „Mężczyzna Waleczne Serce”.
- Jest nam bliska idea obrony życia, tak jak podawano w komunikatach i informacjach o marszu, jesteśmy gotowi wyjść na ulice i pokazać swoją radość z cudu stworzenia człowieka - mówi pani Barbara, mama Łucji. - Córka już nie korzysta z pieluch więc postanowiłam przynieść paczkę w ramach akcji „Pielucha dla Malucha”, które zostaną przekazane dzieciom uratowanym od aborcji.
Poprzez hasło marszu organizatorzy chcieli podkreślić, jak wielką rolę odgrywa w rodzinie mężczyzna. Jak bardzo dzisiejszy świat potrzebuje jego siły i poczucia bezpieczeństwa, które potrafi dać swoim najbliższym.
Przez całą drogę odczytywano coś w rodzaju pamiętnika nienarodzonego dziecka, które opowiadało o swoich doznaniach w łonie mamy. O tym, że nie może się doczekać, kiedy ich zobaczy, o tym, że mu u mamy wygodnie, o tym że bije mu serce, więc żyje...
Podobnie jak w poprzednich latach marsz zakończył się w Archikatedrze Św. Jakuba uroczystą mszą świętą, w trakcie której chętni mogli podjąć się 9-miesięcznej modlitwy Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego.
Polecamy na gs24.pl:
Szczecinianie, których zna nawet cały świat [ZDJĘCIA]