UE upomina Muska
Obaj panowie odbyli rozmowę wideo, aby omówić gotowość Twittera do wprowadzenia prawa, które będzie wymagało od firm technologicznych lepszego nadzorowania swoich platform pod kątem materiałów, które promują na przykład terroryzm, wykorzystywanie seksualne dzieci, mowę nienawiści i oszustwa komercyjne.
Jest to część nowego cyfrowego zbioru zasad, który czyni Europę światowym liderem w dążeniu do powstrzymania potęgi firm mediów społecznościowych, co potencjalnie koliduje z wizją Muska dotyczącą bardziej nieskrępowanego Twittera.
Breton powiedział, że jest zadowolony słysząc, że Musk uważa przepisy UE za „rozsądne podejście do wdrożenia na całym świecie”.
Twitter musi dostosować się do nowych regulacji
- Ale powiedzmy też jasno, że przed nami jeszcze ogromna praca – powiedział Musk, odnosząc się do apelu opublikowanego przez biuro Bretona. „Twitter będzie musiał wdrożyć przejrzyste zasady dotyczące użytkowników, znacznie usprawnić moderację treści i chronić wolność słowa, zdecydowanie walczyć z dezinformacją i ograniczać reklamy ukierunkowane” .
Musk sygnalizował wcześniej zainteresowanie wycofaniem wielu poprzednich zasad Twittera, mających na celu zwalczanie dezinformacji, ostatnio poprzez rezygnację z egzekwowania swojej polityki dotyczącej dezinformacji COVID-19. Przywrócił już niektóre głośne konta, które naruszyły zasady dotyczące treści na Twitterze i obiecał „ogólną amnestię”, która przywróci większość zawieszonych kont od tego tygodnia.
Twitter nie odpowiedział na e-mail z prośbą o komentarz. W osobnym poście na blogu w środę firma stwierdziła, że „bezpieczeństwo ludzi” jest jej najwyższym priorytetem. Jednak Musk zwolnił połowę 7500-osobowej siły roboczej firmy, a także niezliczoną liczbę wykonawców odpowiedzialnych za moderację treści. Wielu innych zrezygnowało, w tym szef zaufania i bezpieczeństwa firmy.
Musk przystał jednak, aby Komisja Wykonawcza UE przeprowadziła „test warunków skrajnych” w siedzibie Twittera na początku przyszłego roku, aby pomóc platformie dostosować się do nowych zasad przed terminem. Pomoże to również firmie przygotować się do „szeroko zakrojonego niezależnego audytu” wymaganego przez nowe prawo, którego celem jest ochrona internautów przed nielegalnymi treściami i ograniczenie rozprzestrzeniania szkodliwych, ale legalnych materiałów.
Firmie mogą grozić wysokie kary
Naruszenia mogą skutkować ogromnymi grzywnami w wysokości do 6% rocznych globalnych przychodów firmy, a nawet zakazem działania na jednolitym rynku Unii Europejskiej.
Wraz z europejskimi organami regulacyjnymi Musk ryzykuje konflikt z Apple i Google, które napędzają większość smartfonów na świecie. Oba mają surowe zasady przeciwko dezinformacji, mowie nienawiści i innym wykroczeniom, które wcześniej były egzekwowane w celu uruchamiania aplikacji, takich jak platforma mediów społecznościowych Parler, z ich urządzeń. Aplikacje muszą również spełniać określone standardy bezpieczeństwa danych, prywatności i wydajności.
Musk napisał na Twitterze, nie przedstawiając w tym tygodniu dowodów, że Apple „zagroził wstrzymaniem Twittera ze swojego App Store, ale nie chce nam powiedzieć dlaczego”. Apple nie skomentował, ale Musk wycofał się ze swojego twierdzenia w środę, mówiąc, że spotkał się z dyrektorem generalnym Apple Timem Cookiem, który „był jasny, że Apple nigdy nie rozważał” usunięcia Twittera.
Źródło: ABC News
