38-latek okaleczył dwie krowy znajdujące się na pastwisku w gminie Jeżów Sudecki (powiat jeleniogórski), a następnie ukradł kolejną sztukę. Nieopodal pastwiska mężczyzna postanowił w brutalny sposób zabić zwierzę.
- Mężczyzna zabił krowę ze szczególnym okrucieństwem, użył do tego nożyka do cięcia tapet - informuje podinsp. Edyta Bagrowska z Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze.
38-latek poćwiartowane mięso schował do bagażnika swojego samochodu. Nie wiadomo, co chciał z nim zrobić, ponieważ zatrzymany nie chciał wytłumaczyć się policji.
- Właściciel oszacował swoje straty na 5 tysięcy złotych. Mężczyzna odpowie za kradzież oraz zabicie zwierzęcia ze szczególnym okrucieństwem, za co grozić mu może nawet do 5 lat pozbawienia wolności - dodaje podinsp. Edyta Bagrowska.