Mowa o systemie rakietowym HIMARS. Ten amerykański system artylerii rakietowej wysokiej mobilności może wystrzelić sześć rakiet, z których każda zawiera ogromne ilości kulek wolframowych.
Niszczyła broń i obozy szkoleniowe
W jednym z niedawnych ataków HIMARS zginęło 200 rosyjskich żołnierzy i zniszczono obóz szkoleniowy na wyspie na Morzu Czarnym. W innym ataku z użyciem tej broni zlikwidowano ośrodek szkoleniowy w obwodzie donieckim, zginęło 65 rosyjskich żołnierzy.
Jak podaje „Forbes”, HIMARS używano także do atakowania rosyjskiej artylerii, kwater głównych, magazynów, baz lotniczych i obiektów obrony powietrznej. Stąd wysiłki Moskwy, by zmniejszyć zagrożenia stwarzane przez HIMARS.
Zbudowany przez Lockheed Martin system stał zabójczy i nieuchwytni dla Rosjan. Rosjanie polowali na niego kilkanaście.
W końcu rosyjski dron zauważył 17-tonową wyrzutnię HIMARS i jej pojazdy wsparcia ukrywające się w pobliżu miejscowości Nykanorivce, w obwodzie donieckim.
Uderzyli celnie Iskanderem
Rosja uderzyli prawdopodobnie hipersoniczną rakietą Iskander, którą odpalili z ziemi. W wyniku eksplozji zniszczono wyrzutnię.
Nie wiadomo, czy jej załoga zginęła. Nie wiadomo też, dlaczego HIMARS przebywał na otwartej przestrzeni w ciągu dnia.
27. Brygada Artylerii Rakietowej, która jej używała, zwykle działała o świcie lub o zmierzchu, utrzymując HIMARSy w ruchu i pod osłoną, gdy nie były używane.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
