Przyjechali do naszego kraju za lepszym życiem. Mieszkają w Polsce i tu pracują. Mimo że są w bezpiecznym miejscu, wracają do kraju, w którym trwa wojna.
Wojna na Ukrainie. Ukraińcy wracają do kraju, żeby zapisać się do wojska
- Przeczytałem w internecie, że trwa rekrutacja do wojska. Wracam walczyć. Najbardziej wszyscy boją się o Krym - przyznał nam jeden z mężczyzn wracających do Ukrainy.
Miał ze sobą tylko sportową torbę.
- Wszystko zostawiam tutaj. Spakowałem tylko bieliznę, parę koszulek. Mam nadzieję, że tu jeszcze wrócę - dodał.
Nie przeocz
- Oto oficjalne stawki emerytur po waloryzacji 2022. Zobacz, jak zmieni się świadczenie
- Nie jedzcie tego! Biedronka, Lidl i IKEA usuwają żywność z toksyczną substancją
- Rzeźnia Miejska w Chorzowie ma być odnowiona. Co w niej powstanie?
- Planetarium Śląskie. Lśniąca kopuła robi wrażenie. Będzie też niespodzianka
Wraz z kolegą pracuje na jednym z magazynów w Chorzowie.
- We Lwowie mam rodzinę. Boję się o nich. Też jadę zapisać się do wojska i sprawdzić co u nich - dopowiada.
Takich historii na Śląsku znamy wiele.
- Mój kolega z pracy wyjechał na Ukrainę jakiś tydzień temu - mówi Adam, który słyszał naszą rozmowę. - Pracownicy z Ukrainy codziennie na przerwach słuchają wiadomości. Większość z nich chce wracać na Ukrainę walczyć - dodaje.
Z relacji wynika, że Ukraińcy do swojego kraju wyjeżdżają z Polski już od dwóch tygodni.
- Właśnie rozmawiałem z moim kolegą, który przyjechał do Ukrainy dwa tygodnie temu. Rekrutacja do wojska nadal trwa. Oby nie było za późno - mówi nam kolejny. - W Polsce jest mi dobrze, ale trzeba wracać. Gdym tego nie zrobił, nie potrafiłbym się na siebie spojrzeć.
Musisz to wiedzieć
