Nowe drony są opracowywane przez specjalistów ze służby bezpieczeństwa, inżynierów, informatyków i marynarzy wojskowych, a nie przez prywatne firmy – zaznacza szef SBU. - Naszym celem jest wyeliminowanie wszystkich nosicieli rakiet z ukraińskich wód Morza Czarnego. A potem zwrócimy naszą uwagę również na okręty podwodne... Rosjanie wycofali już wszystkie większe okręty z Krymu, ale to im nie pomoże. Na Krymie w ogóle nie powinno być rosyjskiej floty - powiedział Maljuk, dodając, że Federację Rosyjską czekają bardzo nieprzyjemne niespodzianki.

Postrach Rosjan
Głowica bojowa nowej generacji dronów Sea Baby została kilkakrotnie zwiększona i może teraz przenosić zamiast 108 nawet 850 kg materiałów wybuchowych, podczas gdy kadłub jest wykonany z materiału niewidocznego dla radaru. SBU ma również drona-kamikadze Mamaj, który z 450 kg materiałów wybuchowych może uderzyć w cel "w dowolnym miejscu na Morzu Czarnym".
W 2023 r. morskie drony SBU uderzyły w kutry rakietowe Samum i Paweł Dierżawin, tankowiec Sig, okręt desantowy Olenegorskij Gorniak, uszkodziły holownik wojskowy Nikołaj Mur i najnowszy okręt rozpoznawczo-hydrograficzny Władimir Kozickij. 17 lipca ub.r. SBU, używając dronów Sea Baby, zaatakowała Most Krymski.
źr. Ukraińska Prawda, NV.ua
