W powiecie tarnogórskim, w niedzielę, 1 sierpnia po godzinie 19:50, strażacy z KPP SP w Tarnowskich Górach otrzymali ponad 60 zgłoszeń do zalanych posesji oraz piwnic na terenie miasta.
W większości te zgłoszenia dotyczyły miasta Tarnowskie Góry. We wszystkich interwencjach odnotowaliśmy tylko jedno nietypowe zdarzenie, w którym po wypompowaniu wody zauważono duże pęknięcie posadzki – tłumaczy mł. kpt. mgr inż. Wojciech Poloczek, oficer prasowy KPP SP w Tarnowskich Górach
.
Strażacy ewakuowali 4 osoby z budynku mieszkalnego
Interwencja przy ulicy Moniuszki była poważna. Strażacy po wypompowaniu wody zauważyli pęknięcie posadzki oraz dużą ilość nagromadzonego piasku w piwnicy. Okazało się, że wokół budynku powstały zapadliska przy ścianie frontowej. Miały one głębokość około metra. Strażacy podjęli decyzję o ewakuacji czterech osób.
O sprawie został poinformowany powiatowy inspektor nadzoru budowlanego oraz zarządzania kryzysowego w Tarnowskich Górach. Instytucja zorganizowała mieszkanie zastępcze dla rodziny, która została poszkodowana podczas ulewy. Inspektor budowlany przeprowadzi ekspertyzę budynku, po której zadecyduje o dalszych krokach.
Nie przeocz
Które drogi w Tarnowskich Górach zostały najbardziej zalane?
W niedzielę 1 sierpnia wiele ulic zostało zalanych. Kierowcy mieli problem, by przejechać Obwodnicą, na której utworzyła się „rzeka”. Standardowo przy dużej ilości opadów została zalana ulica Częstochowska pod wiaduktem. Dodatkowo samochody miały problem, by przejechać ulicą Gliwicką, Kościuszki oraz na skrzyżowaniu ulic Pastuszki oraz Wiejskiej.
111 interwencji zanotowano w województwie śląskim
Jak mówi nam mł. bryg Aneta Gołębiowska strażacy po godzinie 19-stej 1 sierpnia otrzymali 111 zgłoszeń do interwencji związanych z ulewą.
Zgłoszenia dotyczyły pompowania wody z zalanych posesji oraz piwnic. Strażacy byli wzywani także do usuwania powalonych drzew z ulicy województwa śląskiego. – mówi mł. bryg. Aneta Gołębiowska, rzecznika prasowego Śląskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP.[cyt]
AKTUALIZACJA 14:24
Rodzina ewakuowana 1 sierpnia z domu przy ulicy Moniuszki 4, została skierowana na noc do okolicznego hotelu. Następnego dnia rano Inspektor Nadzoru Budowlanego wydał decyzję, iż rodzina może wrócić do swojego domu.
[cyt]Zostały podmyte fundamenty, ale budynek nie nosi żadnych śladów uszkodzenia. - tłumaczy Wojciech Żmudziński, naczelnik Wydziału Zarządzania Kryzysowego w Tarnowskich Górach.
Budynek został dokładnie sprawdzony. Rodzina będzie zobowiązana do wykonania ekspertyz fundamentów oraz obserwacji budynku mieszkalnego.
Musisz to wiedzieć
