Ulicami Krakowa przeszedł marsz pamięci George'a Floyda. Tłumy demonstrantów [ZDJĘCIA]

Nigdy nie spodziewala bym sie,ze Krakow zrobi cos tak glupiego.Mieszkam w USA 30 lat i przezylam wiele.Jak ludzie,ktorzy tu nigdy nie mieszkali moga organizowac takie marsze?Czy ktos kto tu nie mieszka wie co sie tu dzieje?No chyba ze cala ta demonstracja popiera kryminalistow i rozboje,to sie zgodze.Czy chociaz jeden z uczestnikow wie ile policjantow rocznie ginie od takich Floydow?To wszystko nie ma nic do rzeczy z rasizmem.Tak jak wszedzie w policji pracuja tylko ludzie i czarne owce sie trafiaja,ale nie sami czarni kryminalisci gina,bo biali tez i nikt o nich szumu nie robi.Plakac sie chce widzac cos takiego.Jak mozna z kryminalisty zrobic swietego bohatera na caly swiat?Ot,bardzo latwo.Partia Demokratyczna upadnie na kolana w Senacie i juz ma mnostwo glosow w listopadzie.Ale zeby Polska robila cos takiego?Wierzyc sie nie chce

Co to za subkultury i również patologie społeczne tam szły? Jestem gejem ale głosuje na Bosaka a potem na Dude bo lewactwo i jej wyznawcy utopią ten kraj.

Duda ich tam w USA rozliczy za rasism i choćby strzelanie do studentów 4 maja 1970 i za zbombardowanie cywilnych miast i za broń biologiczna .W USA też mają wielkiego Kaczyńskiego Teda,zwanego unabomberem,też jak nasz Yaro jest wielkim patriotą i ma swoją wizje Swiata .

7 czerwca, 21:40, szperacz:

Ale sobie dajecie robić wodę z mózgu. Ilu Afroamerykanów zginęło z rąk policji w zeszłym roku, a ilu w wypadkach drogowych, z powodów chorób, czy poniosło śmierć z rąk morderców "cywilnych"? Czy Afroamerykanie giną głównie z rąk białych? Nie macie pojęcia... Według oficjalnych danych FBI Afroamerykanie giną z rąk Afroamerykanów ponad 10 razy częściej niż z rąk białych.

No tak, ale jak czarni zabijają czarnych, to "ich sprawa". Jak czarni zabijają białych, jak w RPA, to nikt o tym nie mówi, bo to niewygodne, bo jak to? Że czarni mieliby być rasistami? Niemożebyć! Niestety prawda jest taka, że odkąd zniesiono apartheid, w samym RPA zamordowano ponad 60000 białych, większość na tle rasowym, podczas gdy przez ok 50 lat trwania polityki segregacji zginęło około 8000 czarnoskórych. Oczywiście nie pochwalam mordowania nikogo ze względu na kolor skóry, ale nie można nie zauważyć, że dzieją się bardzo złe rzeczy. Mam nadzieję że w USA nie dojdzie do czegoś takiego.

Nie użycie niewłaściwego czeku, tylko fałszywego banknotu. Poza tym był pod wpływem środków odurzających i stawiał opór. Nie pochwalam morderstwa, oczywiście sprawca powinien zostać ukarany, i wedle powszechnej wiedzy otrzymał zarzuty. Jednak to co się dzieje w stanach, to nie jest walka o równość, tylko zwyczajny rozbój podsycany przez ultralewicowe ugrupowania. Czarnoskórzy zamiast protestować jak cywilizowani ludzie, koncentrując się na rządzie, np oblegając parlament, niszczą, grabią, plądrują prywatne interesy ludzi którzy najprawdopodobniej niczego złego im nie wyrządzili. Osobiście, patrząc na nagrania z zamieszek, nie widzę pokrzywdzonych ludzi, tylko stado rozszalałych, pogrążonych w szale zniszczenia dzikich zwierząt. Krew się gotuje kiedy widzę jak czarnoskórzy wybijają witryny w sklepie, po czym w kilku biją podstarzałą białą właścielkę próbującą ich przegonić. Przykro mi, ale nie potrafię postawić się po ich stronie. Na koniec odsyłam do artykułu na ten temat. https://bezprawnik.pl/zamieszki-w-stanach-zjednoczonych-2020/

Te osoby wyglądają mi na niezłych wywrotowców, Policja powinna ich spisać, bo za chwilę mogą wprowadzać burdy jak w stanach. To nie nasza wojna, a takie "manifestacje" powinny być zakazane. Zobaczcie za jakie przestępstwa i ile siedział ten co zginął...

Ale sobie dajecie robić wodę z mózgu. Ilu Afroamerykanów zginęło z rąk policji w zeszłym roku, a ilu w wypadkach drogowych, z powodów chorób, czy poniosło śmierć z rąk morderców "cywilnych"? Czy Afroamerykanie giną głównie z rąk białych? Nie macie pojęcia... Według oficjalnych danych FBI Afroamerykanie giną z rąk Afroamerykanów ponad 10 razy częściej niż z rąk białych.