Komisarz Johansson przekazała, że UE udostępniła dodatkowe 30 mln euro (26 mln funtów) na wzmocnienie środków bezpieczeństwa. Polityk nie ujawniła jednak, jakiego rodzaju informacje lub dane pozwoliły na wystosowanie ostrzeżenia. Faktem jednak jest, że komentarz unijnej komisarz pojawił się wkrótce po tragicznym incydencie, do którego doszło w Paryżu. Kilka dni wcześniej w stolicy Francji niemiecki turysta zginął w wyniku ataku nożownika, natomiast dodatkowe dwie osoby zostały ranne w wyniku napaści.
- Widzieliśmy to niedawno w Paryżu, ale niestety widzieliśmy to też wcześniej
– dodała Johansson przed spotkaniem ministrów spraw wewnętrznych UE.
Niemcy wzmacniają środki antyterrorystyczne
Podobne ostrzeżenie wydała niemiecka minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser. Powiedziała reporterom, że UE musi uważnie obserwować groźby i propagandę, ponieważ istnieje wysokie „ryzyko dalszej emocjonalizacji i radykalizacji brutalnych islamistycznych sprawców”.
Niemcy również pozostają w stanie najwyższej gotowości na wypadek możliwego ataku. Mieszkańcy Berlina ciągle pamiętają o ataku na jarmark bożonarodzeniowy z grudnia 2016 roku, kiedy to zamachowiec wjechał ogromnym tirem w tłum. Zabił wówczas 12 osób i poważnie ranił blisko 50 kolejnych.
W zeszłym tygodniu dwóch chłopców zostało zatrzymanych w różnych częściach Niemiec pod zarzutem planowania ataku bojowników islamskich na jarmark bożonarodzeniowy w mieście Leverkusen. Natomiast 20-letni Irakijczyk, który przybył do Niemiec w zeszłym roku, przebywa w areszcie pod zarzutem planowania ataku nożem na jarmarku bożonarodzeniowym w Hanowerze.
Wojna w Izraelu przyczyną zamachów?
Stephan Kramer, szef niemieckiego wywiadu wewnętrznego na land Turyngia, ostrzegł przed „znacznym potencjałem zagrożenia” stwarzanym przez sympatyków Hamasu nie tylko podczas jarmarków bożonarodzeniowych, ale także podczas ważnych wydarzeń sportowych, zaplanowanych na kolejny rok, takich jak Igrzyska Olimpijskie w Paryżu czy Mistrzostwa Europy w piłce nożnej.
Źródło: BBC

lena