UOKiK stawia zarzuty: Biedronka wprowadzała klientów w błąd

Andrzej Zwoliński
Zdjęcie ilustracyjne.
Zdjęcie ilustracyjne. Przemyslaw Swiderski
Klienci poskarżyli się, że wywieszki w sklepach sieci Biedronka wprowadzają w błąd co do kraju pochodzenia owoców i warzyw. Marchew z Belgii i z Holandii sprzedawano jako polską, podobnie było z ogórkami z Ukrainy, czy z kapustą włoską z Francji. Kontrole Inspekcji Handlowej potwierdziły nieprawidłowości, a UOKiK wszczął postępowanie, w którym postawił właścicielowi sieci, zarzut naruszania interesów konsumentów. Właścicielowi sieci grożą gigantyczne kary.

UOKiK w wydanym komunikacie zaznacza, że każdy konsument ma prawo do pełnej, jasnej i prawdziwej informacji o ofercie sklepu. W przypadku warzyw i owoców obejmuje ona m.in. wskazanie kraju, w którym zostały one wyhodowane. Dopiero mając rzetelne dane, klient może podjąć świadomą decyzję o zakupie.

Tymczasem - jak wynika ze skarg konsumentów potwierdzonych podczas kontroli Inspekcji Handlowej - w sklepach sieci Biedronka na wywieszkach pojawiały się nieprawdziwe informacje o kraju pochodzenia wymienionych produktów. Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wszczął w związku z tym postępowanie wobec Jeronimo Martins Polska, właściciela tej sieci.

UOKiK stawia zarzuty
- Postawiłem spółce Jeronimo Martins Polska zarzut stosowania praktyki naruszającej zbiorowe interesy konsumentów poprzez wprowadzanie ich w błąd co do kraju pochodzenia owoców i warzyw. Dla wielu osób to kluczowa informacja, która mogła przesądzić o zakupie danego produktu. Konsumenci coraz częściej kierują się w swoich wyborach patriotyzmem gospodarczym i chętnie sięgają po produkty krajowe. Nieprawdziwe informacje w sklepach Biedronka mogły zniekształcić ich decyzje zakupowe - mówi Tomasz Chróstny, prezes UOKiK.

Jeśli zarzut wprowadzania konsumentów w błąd co do kraju pochodzenia owoców i warzyw się potwierdzi, to spółce Jeronimo Martins Polska grozi kara do 10 proc. rocznego obrotu. Prezes UOKiK prowadzi wobec tego przedsiębiorcy także inne postępowania, np. dotyczące nieprawidłowego informowania konsumentów o cenach oraz nieuczciwych praktyk wobec dostawców produktów spożywczych.

Inspekcji Handlowa wzięła pod lupę sklepy Biedronki
Skalę nieprawidłowości dotyczących przekazywania nieprawdziwych informacji o kraju pochodzenia owoców i warzyw pokazały kontrole Inspekcji Handlowej. Inspektorzy porównywali dane na sklepowych wywieszkach z tymi na opakowaniach zbiorczych, jednostkowych oraz dokumentach dostawy. Szczególną uwagę zwracali na owoce i warzywa, które były deklarowane jako polskie. Pod lupę wzięli przede wszystkim takie, wobec których istniało największe ryzyko podania błędnego kraju, ponieważ rosną zarówno w Polsce, jak i w innych państwach, np. ziemniaki, jabłka, cebulę, kapustę, marchew.

Nieprawidłowości w zakresie wprowadzania w błąd co do kraju pochodzenia warzyw i owoców inspektorzy stwierdzili w sumie w 60 sklepach Biedronki. Przykładowo na wywieszce przy stoisku widniała „Polska”, a w rzeczywistości marchew pochodziła z Belgii i Holandii, ogórki szklarniowe wyrosły na Ukrainie, kapusta włoska przyjechała z Francji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Kary te zasilaja kasę biurokracji i są całkowicie nieskuteczne, gdyż tylko służą do opłacania urzędników.

G
Gość
25 maja, 15:30, Kapral:

Oszukują też z cenami.Są inne na paragonie od tych deklarowanych w ulotkach lub na półkach.

25 maja, 17:40, Gość:

to prawda sam tego doświadczyłem

tak to prawda.

G
Gość
25 maja, 15:30, Kapral:

Oszukują też z cenami.Są inne na paragonie od tych deklarowanych w ulotkach lub na półkach.

to prawda sam tego doświadczyłem

G
Gość
25 maja, 13:16, klient wprowadzany w błąd:

a dlaczego LIDL sprzedaje artykuły na których nie ma informacji z jakiego kraju pochodzą artykuły spożywcze i przemysłowe tylko jest info że wyprodukowano dla sieci LIDL a oznaczenia kodów kreskowych zaczyna się na 2 (kod sieciowy a nie kraju)

25 maja, 13:23, Gość:

Bzdury synku piszesz z tymi kodami. W Polsce produkty z kodami kreskowymi wskazującymi na POLSKĘ są często produkowane w Chinach.

Jak chcesz coś szczeknąć to się doucz.

W BIEDADRONCE też wszystkie produkty mają info że są wyprodukowane dla BIEDADRONKI i nie ma żadnego innego info.

Mylisz sie większość produktów w Biedronce jest Polskich producentów a w Lidlu zagranicznych i też trzeba dodać że takie same produkty w Lidlu w Niemczech są tańsze .

K
Kapral

Oszukują też z cenami.Są inne na paragonie od tych deklarowanych w ulotkach lub na półkach.

G
Gość
25 maja, 13:16, klient wprowadzany w błąd:

a dlaczego LIDL sprzedaje artykuły na których nie ma informacji z jakiego kraju pochodzą artykuły spożywcze i przemysłowe tylko jest info że wyprodukowano dla sieci LIDL a oznaczenia kodów kreskowych zaczyna się na 2 (kod sieciowy a nie kraju)

Bzdury synku piszesz z tymi kodami. W Polsce produkty z kodami kreskowymi wskazującymi na POLSKĘ są często produkowane w Chinach.

Jak chcesz coś szczeknąć to się doucz.

W BIEDADRONCE też wszystkie produkty mają info że są wyprodukowane dla BIEDADRONKI i nie ma żadnego innego info.

k
klient wprowadzany w błąd

a dlaczego LIDL sprzedaje artykuły na których nie ma informacji z jakiego kraju pochodzą artykuły spożywcze i przemysłowe tylko jest info że wyprodukowano dla sieci LIDL a oznaczenia kodów kreskowych zaczyna się na 2 (kod sieciowy a nie kraju)

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl