Urlop wypoczynkowy powinien być dłuższy
Urlop wypoczynkowy to prawo pracownika, który posiada umowę o pracę. Obecnie jednak jego wymiar jest uzależniony od stażu pracy. Maksymalny wymiar urlopu, czyli 26 dni osiągamy w chwili osiągnięcia 10-letniego stażu pracy.
Przypomnijmy, że do stażu pracy wliczane są studia:
- 3 lata stażu pracy - daje tytuł inżyniera
- 8 lat stażu pracy - daje tytuł magistra.
Obecny wymiar urlopu wypoczynkowego to zdecydowanie za mało. Polacy marzą o zwiększeniu dni wolnych. Z badań wynika, że Polacy w ciągu tygodnia w pracy spędzają więcej czasu, niż ludzie pracujący w innych krajach Europy Zachodniej.
Jak wynika z badań przeprowadzonych dla Wirtualnej Polski dla panelu Ariadna:
- 64 proc. badanych pracowników twierdzi, że dni wolnych jest zdecydowanie za mało lub raczej za mało,
- 6 proc. ankietowanych twierdzi, że 26 dni urlopu to za dużo, a 30 proc. nie ma zdania.
Zdecydowana większość, bo 64 proc. badanych uważa, że rząd powinien zwiększyć liczbę dni urlopu wypoczynkowego.
Urlop wypoczynkowy do zmiany? PiS weźmie pod lupę Kodeks pracy?
Czy Prawo i Sprawiedliwość powróci do pomysłów zmian w Kodeksie pracy? Pojawiały się już informacje, że konieczne jest:
zrównanie ilości dni urlopowych dla wszystkich pracowników do 26 dni płatnego urlopu,
rozwiązanie problemu "chomikowania urlopu" - niewykorzystany urlop z bieżącego urlopu miałby przepadać do końca marca
- kolejnego roku kalendarzowego,
- zlikwidowanie płatnego urlopu na żądanie.
Ostatecznie zmiany nie doczekały się realizacji, nie oznacza to jednak, że PiS do koncepcji zmian w Kodeksie pracy nie wróci.
Jak zwraca uwagę Jeremi Mordasewicz, ekonomista Konfederacji Lewiatan - zbyt mała liczba dni wolnych to przepracowani pracownicy. Mordasewicz na łamach serwisu money.pl zwraca jednak uwagę, że zwiększanie dni wolnych, w chwili, gdy Polska goni Zachód, może być zbyt szybkim krokiem.
Realnym rozwiązaniem mogłoby być sprezentowanie Polakom dodatkowego dnia ustawowo wolnego od pracy. W grę wchodzi:
- wolny Wielki Piątek,
- wolna wigilia Bożego Narodzenia - 24 grudnia.
Zmiany w dniach świątecznych nie byłyby dotkliwe dla gospodarki. W dzień wolny od pracy wzrosty odnotowuje się w takich branżach jak: turystyka, rekreacja i gastronomia.
