
Joe Biden zareagował na poranny atak Hamasu na Izrael. Skontaktował się z izraelskim premierem Benjaminem Netanjahu. Po rozmowach wydał oświadczenie. USA potępiło ataki Hamasu, a Biden ostrzegł wrogów kraju Benjamina Netanjahu, aby Hamas nie próbował wykorzystać swojego ataku dla swoich celów. Biden wyraził też chęć pomocy dla Izraela.
Stany Zjednoczone jednoznacznie potępiają ten zatrważający atak przeciwko Izraelowi przeprowadzony przez terrorystów Hamasu z Gazy i jasno wyraziłem w rozmowie z premierem Netanjahu, że jesteśmy gotowi zaoferować wszelkie stosowne środki wsparcia dla rządu i narodu Izraela – tak brzmi oświadczenie Bidena.
"Świat widzi przerażające obrazy. Tysiące rakiet spada na izraelskie miasta. Terroryści Hamasu zabijają nie tylko izraelskich żołnierzy, ale cywilów na ulicach i w ich domach. Izrael ma prawo się bronić – kropka" - napisał po tym oświadczeniu prezydent USA na portalu X (dawniej Twitter).
Chwilę później Departament Stanu USA przekazał, że Joe Biden w rozmowie z saudyjskim ministrem spraw zagranicznych wezwał do "skoordynowanych wysiłków w celu natychmiastowego powstrzymania ataków Hamasu".
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuji.pl!
Lloyd: USA będzie starało się zapewnić wszystko, co Izrael potrzebuje do obrony
Prezydent USA powiedział także, że Izrael ma pełne prawo do bronienia swoich obywateli, a także całego kraju. Sprawę skomentował sekretarz stanu USA Antony Blinken. On także potępił atak na Izrael. Wyraził pełną solidarność z krajem premiera Netanjahu.
Minister obrony USA Lloyd Austin także skomentował sprawę.
Stany Zjednoczone postarają się zapewnić Izraelowi wszystko, czego ten potrzebuje do obrony — powiedział Lloyd Austin, cytowany przez Reutersa.
Źródło: