USA: szczepionka Pfizera chroni przed hospitalizacją pół roku, potem konieczna jest dawka wzmacniająca.

Kazimierz Sikorski
pixabay
Badania posiłkujące się dokumentacją medyczną kilku milionów osób wykazały, że przed trafieniem do szpitala z powodu Covid szczepionka Pfizera chroni nas około pół roku. Dlatego zaleca się po tym czasie szczepionki wzmacniające.

Jak wynika z badań, szczepionka firmy Pfizer przeciwko Covid -19 zapewnia 90-procentową ochronę przed hospitalizacją przez sześć miesięcy.

Dawka wzmacniająca tej szczepionki powinna być jednak podawana, bo z najnowszych amerykańskich badań wynika, że skuteczność preparatu Pfizera spada w miarę upływu czasu od zaszczepienia się.

Naukowcy badali skuteczność szczepionki Pfizer-BioNTech w zapobieganiu koronawirusowi. W przypadku osób całkowicie zaszczepionych skuteczność przeciwko zakażeniu Covid wynosi 73 proc., przed ciężkim przebiegiem choroby około 90 proc, niezależnie od wariantu koronawirusa,

Jednak w miarę upływu czasu od zaszczepienia spada skuteczność szczepionki przeciw zakażeniu. Po miesiącu wyniosła ona 88 proc, po pięciu miesiącach już tylko 47 procent. Do analiz wykorzystano dokumentację medyczną kilku milionów osób, co daje gwarancję, iż są one wiarygodne.

Przy czym brano pod uwagę osoby od 12. roku życia, z czego połowę stanowiły kobiety. Generalny wniosek, jaki płynie z tych badań, jest taki, że szczepionka Pfizera wykazuje wysoką skuteczność w zapobieganiu ciężkiemu przebiegowi i hospitalizacji do mniej więcej pół roku od przyjęcia drugiej dawki preparatu, nawet w przypadku najbardziej zaraźliwego i wariantu koronawirusa Delta.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
6 października, 8:34, Gość:

HAHAHA. Dobre. I tak do usranej śmierci daweczki:)

Dobrze że nie daliśmy się omamić i nie wzięliśmy nawet 1 działki tego syfu. I żyjemy cały czas normalnie:)

Ludzie umierają po tych "szczepionkach" ale w mediach tego nie pokażą i nie nagłośnią tego. Bo jakby zaczęli mówić o zgonach po tych specyfikach to ludzie przestaliby się tym szczepić. A więc cisza bo szczepionek trzeba się pozbyć:)

G
Gość
HAHAHA. Dobre. I tak do usranej śmierci daweczki:)

Dobrze że nie daliśmy się omamić i nie wzięliśmy nawet 1 działki tego syfu. I żyjemy cały czas normalnie:)
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl