S61 to fragment międzynarodowej trasy Via Batliki, która łączy Polskę, Litwę, Łotwę i Estonię. Na terenie naszego kraju przebiegnie szlakiem S8 na odcinku od Warszawy do Ostrowi Mazowieckiej i dalej S61 przez Łomżę, Szczuczyn, Suwałki, Budzisko.
Długość tej ostatniej to blisko 210 kilometrów. Jej podlaski fragment jest właśnie domykany. W środę Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Białymstoku podpisała umowy z wykonawcami na projekt i budowę dwóch ostatnich brakujących odcinków. Łącznie to blisko 40 kilometrów na odcinkach Suwałki - Budzisko i Podborze - Śniadowo. Kontakty warte są ok. 1,8 miliarda złotych.
- Oba odcinki S61 mają istotne znaczenie - łączą polską część szlaku Via Baltica z Litwą (Suwałki - Budzisko) oraz dwie drogi ekspresowe - S61 z S8 (Podborze - Śniadowo) - przypomina Rafał Malinowski, rzecznik GDDKiA w Białymstoku.
Co ciekawe, obydwa odcinki powinny być już w budowie. Prac jednak nigdy nie udało się rozpocząć. - W maju 2019 roku odstąpiliśmy od umów z poprzednimi, niesolidnymi, wykonawcami - przypomina przedstawiciel GDDKiA.
Czy teraz nie będzie problemów, pewnie okaże się w najbliższych miesiącach.
Odcinek Suwałki Budzisko przebuduje firma Budimex. Powstaną dwie jezdnie po dwa pasy ruchu z nawierzchnią z betonu cementowego. W ramach inwestycji powstaną 33 obiekty inżynierskie oraz dwa węzły: Suwałki Północ i Szypliszki. W okolicach Budziska i miejscowości Żubryn powstaną miejsca do obsługi podróżnych. Prace budowlane mają zakończyć się jesienią 2022 roku.
Fragment Śniadowo - Podborze przebuduje firma Polaqua. Wszystkie prace mają zakończyć się w III kwartale 2023 roku.
- Zgodnie z podpisaną umową, zadaniem wykonawcy jest uzyskanie decyzji ZRID oraz wybudowanie drogi ekspresowej wraz z całą infrastrukturą. W ramach inwestycji powstaną 32 obiekty inżynierskie, w tym cztery mosty, 22 wiadukty drogowe i sześć przejść dla zwierząt, a także dwa węzły drogowe (Podborze i Komorowo) - informuje Rafał Malinowski.
Dodaje, że inwestycja obejmie dodatkowo przebudowę ok. trzech kilometrów istniejącej S8.
Pozostałe fragmenty podlaskiej Via Baltiki mają już wykonawców. Piec odcinków jest w budowie. To Śniadowo-Łomża Południe, węzeł Kolno – Stawiski, Stawiski - Szczuczyn, II jezdnia obwodnicy Szczuczyna oraz odc. Wysokie – Raczki. Cztery odcinki są na etapie uzyskiwania pozwolenia na budowę: Łomża Południe - Łomża Zachód, Łomża Zachód - Kolno, Szczuczyn - Ełk Południe, Ełk Południe - Wysokie.
Gotowe są już obwodnica Suwałk oraz obwodnica Augustowa.
Tak optymistycznie nie wygląda już sprawa budowy S19, która z kolei jest fragmentem innej międzynarodowej trasy Via Carpatii. Do końca stycznia Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska powinna wydać decyzję środowiskową dla odcinka południowego Ploski - Chlebczyn. Taką decyzję ma już fragment Choroszcz - Ploski, jednak pojawiły się też protesty. Sprawę rozstrzyga Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska.
- Tu decyzja jeszcze nie zapadła - informuje Beata Bezubik, szefowa RDOŚ w Białymstoku.
Według zapowiedzi GDDKiA jeszcze w tym roku mają zostać ogłoszone pierwsze przetargi na projekt i budowę podlaskiej S19.
