Victor Garcia wzmocnił Śląsk Wrocław
Víctor Garcia Marín - bo tak brzmi pełne imię i nazwisko hiszpańskiego defensora - w minionym sezonie występował w ekipie beniaminka La Liga 2 (drugi poziom rozgrywkowy w Hiszpanii) - CD Castellón. Rok wcześniej wywalczył z tym klubem awans.
Rozegrał 25 spotkań (na 42 możliwe) i zanotował jedną asystę. Castellón nie zdołało się utrzymać, ale Garcia nie wróci na trzeci poziom rozgrywkowy. W piątek oficjalnie zasilił szeregi Śląska.
Poprzedni sezon nie był dla niego pierwszym na zapleczu La Liga. W CV ma jeszcze 7 występów (w niepełnym wymiarze) na tym poziomie w barwach CD Tenerife, w którym grał w sezonie 2014/2015. Na Teneryfie się nie przebił, dlatego sezon później wrócił na niższy szczebel (wypożyczenie do Pobla de Mafumet).
W oczy rzuca się fakt, że od 2013 do 2019 roku zmieniał kluby co sezon i nigdy nie grał poza Hiszpanią. Czy w Śląsku zagrzeje miejsce na dłużej?
– Chciałem podjąć nowe wyzwanie, a propozycja Śląska była bardzo konkretna. Wiem, że to duży klub, z bogatą historią, należący do ścisłej czołówce w Polsce i jestem bardzo zmotywowany, by pomóc drużynie osiągać kolejne sukcesy – mówi sam Victor Garcia.
- Jesteśmy zadowoleni, że trafia do nas zawodnik, który grał regularnie na zapleczu jednej z najlepszych lig świata. Victor to piłkarz dysponujący bardzo dobrym dośrodkowaniem, ma świetnie ułożoną lewą nogę. Jest szybki i potrafi odważnie zagrać w ofensywie, co jest bardzo ważne w naszym sposobie gry. Jestem przekonany, że zwiększy rywalizację w drużynie - podkreśla Dariusz Sztylka, dyrektor sportowy WKS-u.
Szósty transfer na ostatniej prostej
W niedzielę piłkarze Śląska wyjadą na 10-dniowy obóz do Chorwacji. Do tej pory klub ma wzmocnić jeszcze jeden piłkarz. Najprawdopodobniej będzie nim 25-letni środkowy obrońca Diogo Verdasca (za "WroclawskieFakty") - były młodzieżowy reprezentant Portugalii, który ostatnio występował w Beitarze Jerozoloma.
