Choć Carter nie znalazł się w gronie 76 najlepszych zawodników w dziejach NBA, wybranych z okazji obchodów 75-lecia istnienia ligi (2021) i nigdy nie zagrał w finałowym meczu tych zmagań, do ich historii przeszedł jako najdłużej (22 lata) występujący na parkietach i zwycięzca konkursu wsadów (2000), uważanego za najlepszy ze wszystkich rozegranych. Popisał się też niezapomnianym wsadem nad Francuzem Frederickiem Weisem (218 cm wzrostu!) podczas IO 2000 w Sydney.
Nad niezwykłą karierą Cartera pochylił się dyrektor wydawnictwa Arena i autor kilku książek o tematyce sportowej Tomasz Gawędzki. Przyznaje, że nigdy nie widział go w akcji na żywo z wysokości trybun, ale – chłonąc od początku lat 90. wszystko to, co związane było z NBA – zafascynował się jego postacią: „Ten facet potrafił porwać tłumy swoimi paczkami i zadziałać na wyobraźnię młodych ludzi, którzy podobnie jak ja jarali się basketem za oceanem”.
Gawędzki, nie mając dostępu do VC, jego rodziny i otoczenia, podjął się niemal karkołomnego zadania. Jego książka nie jest typową biografią, raczej opowieścią o wydarzeniach w NBA z Carterem w roli głównej, choć mającą zbyt encyklopedyczny charakter (np. za dużo opisów meczów, statystyk). Życiorys mistrza wsadów autor miesza – to nie zarzut - z własnymi, nostalgicznymi wspomnieniami, wiernie oddając klimat czasów, gdy namiętnie wyłapywał jakiekolwiek wieści z parkietów NBA.
„Vince Carter. Half Man, Half Amazing”. Autor: Tomasz Gawędzki. Wydawnictwo: Arena. Liczba stron: 400. Cena: 45 zł.
Sportowa półka - tu znajdziesz więcej recenzji książek sportowych.
