Liga japońska. Kobe mistrzem, Urawa Red Diamonds w walce o trzecie miejsce
Rezultat w Kobe został ustalony już po półgodzinie gry. Bramki dla gospodarzy w pierwszym kwadransie zdobyli Haruya Ide (12.) i Yoshinori Muto (14.). Kontaktowego gola uzyskał duński napastnik Kasper Junker (30.).
Gospodarze mieli świadomość, że wygrana zapewni im pierwszy mistrzowski tytuł w 30-letniej historii J. League. Dzień wcześniej najgroźniejszy rywal Vissel, Yokohama Marinos u siebie tylko zremisował bezbramkowo z Albirex Niigatą. Kolejkę przed końcem rozgrywek przewaga lidera nad Marinos wynosi już cztery punkty.
Prowadzona przez Macieja Skorżę drużyna Urawa Red Diamonds przegrała na własnym boisku z 2:3 z Avispą Fukuoką. Po tej porażce zajmuje czwarte miejsce, punkt za zespołem Sanfrence Hiroszima (zwycięstwo 3:0 nad Gambą Osaka). Trzy pierwsze zespoły w klasyfikacji uzyskają prawo gry w przyszłorocznej Azjatyckiej Lidze Mistrzów. (PAP, oprac. Tomasz Górski)
To nie jedyne wyróżnienie dla Vissel Kobe. Yuya Osako został królem strzelców ligi japońskiej. 33-letni napastnik zdobył 22 bramki i zanotował 8 asyst. O jedno trafienie wyprzedził Brazylijczyka Andersona Lopesa, który występuje w Yokohamie Z kolei Yoshinori Muto na swoim koncie ma 10 goli i 10 asyst.
Feta Vissel Kobe po zdobyciu mistrzostwa Japonii