W niedzielę w trakcie porannej mszy świętej o godz. 10 w kościele parafialnym pw. św. Józefa Rzemieślnika w Kochanowie (diec. łowicka) doszło do nietypowego zdarzenia. Gdy ksiądz proboszcz Grzegorz Kucharewicz odczytywał na zakończenie mszy ogłoszenia duszpasterskie do ambony podszedł jeden z wiernych - Tomasz G. Mężczyzna siła zepchnął 54-letniego księdza z ambony. Chciał zabrać głos. Rozpoczęła się walka między księdzem i wiernym o mikrofon.
Z relacji wiernych wynika, że jeszcze przed mszą mężczyzna miał zadzwonić do księdza na plebanię i wygrażać mu. Zdaniem parafian, cała sytuacja spowodowana jest tym, że Tomasz G. i jego ojciec wcześniej zobowiązali się do finansowego wsparcia remontu kościoła. Chodziło o naprawę przeciekającego dachu. Jednak rodzina miała się z tego zobowiązania wycofać. Wtedy proboszcz ogłosił to publicznie na jednej z mszy. Fakt ten tak zdenerwował mężczyznę, że postanowił również publicznie powiedzieć wiernym, jaki jest jego punkt widzenia.
- Jest to dość dziwna sytuacja, gdyż wcześniej mężczyzna ten utrzymywał dobre relacje z księdzem. Nie wiadomo czy kwestia finansowa to jedyny powód ataku czy chodzi o coś innego - mówi jeden z wiernych
Przed drastycznym rozwojem sytuacji i pobiciem uchronili księdza obecni na mszy parafianie, którzy wyrzucili napastnika ze świątyni.
- Nie chcę komentować tego zdarzenia - mówi ksiądz Grzegorz Kucharewicz. - Całą sytuację widzieli parafianie, którzy wyrzucili agresywnego mężczyznę z kościoła. Sądzę, że dla tego człowieka jest to wystarczająca nauczka.
Sprawę bada policja w Skierniewicach.
Zobacz filmowy skrót najważniejszych wydarzeń minionego tygodnia - 29 lutego - 6 marca 2016 roku