Ponad cztery godziny strażacy z KP PSP Kartuzy oraz OSP Leźno i Banino walczyli z pożarem do którego doszło w nocy z czwartku na piątek w Leźnie. Płonęła przyczepa kempingowa od której zajął się również budynek gospodarczy.
Po ugaszeniu pożaru okazało się, że wewnątrz przyczepy znajdują się ludzkie zwłoki.
- Na chwilę obecną mogę jedynie powiedzieć, że jest to mężczyzna, którego tożsamość próbujemy ustalić - informuje Anna Grzech, zastępca prokuratora rejonowego w Kartuzach. - Jeszcze dziś odbędzie się sekcja zwłok. Wstępnie wykluczyliśmy udział osób trzecich w tym zdarzeniu. Być może przyczyną było zaprószenie ognia, ale to już musi ustalić i wydać opinię biegły.
Wyjaśnianiem okoliczności tego tragicznego zdarzenia zajmują się policja i prokuratura.
POLECAMY w SERWISIE DZIENNIKBALTYCKI.PL:
Przegląd najważniejszych wydarzeń ostatnich dni:
