W Lublinie powstaje ochotniczy Legion Ukraiński. Do tej pory zgłosiło się prawie 200 osób

Anna Chlebus
Grzegorz Olkowski / archiwum / zdj. poglądowe
W Lublinie trwa wielki nabór do ochotniczego Legionu Ukraińskiego, do którego zrekrutować się mogą wszyscy obywatele i obywatelki Ukrainy. Do tej pory z całej Europy zgłosiło się prawie dwieście osób.

Wiceszef MON Paweł Zalewski poinformował w piątek (4 października), że z początkiem października ukraiński konsulat w Lublinie rozpoczął rekrutację ukraińskich ochotników, których Polska przeszkoli.

- Jeżeli powstanie pierwsza grupa kilkuset ochotników, będziemy ją od razu szkolić – oświadczył oraz przypomniał, że Polska, w ramach unijnego programu szkolenia, wyszkoliła już ponad 20 tys. żołnierzy ukraińskich (za: PAP). - Mamy pełną świadomość, że zdolności obrony Ukrainy, odporność państwa ukraińskiego jest kluczowa dla naszego bezpieczeństwa, dlatego wspieramy ją w każdym możliwym wymiarze.

Sformowanie legionu ukraińskiego zapowiedzieli w lipcu w Warszawie premier Donald Tusk oraz prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Na kilka pytań dotyczących tego projektu odpowiedział nam Konsul Generalny Ukrainy w Lublinie Oleh Kuts.

Czy to pierwsza taka inicjatywa w Polsce?

Nie tylko w Polsce, ale także w Europie i na świecie. Zajęło nam to dużo czasu, ale bardzo się cieszymy, że się udało to uruchomić. Robimy to po raz pierwszy, więc codziennie się uczymy, szukamy różnych rozwiązań. Jestem wdzięczny za tą współpracę stronie polskiej – Ministerstwu Obrony Narodowej. Jak zwykle Rzeczpospolita Polska jest liderem w kwestii pomocy Ukrainie. Nasi inni międzynarodowi partnerzy także wyrażają chęć do zakładania takich punktów, ale pierwszy powstał właśnie na waszych ziemiach.

Do kogo skierowana jest ta rekrutacja?

Do obywateli i obywatelek Ukrainy bez względu na płeć i miejsce zamieszkania.

Ile osób już się zgłosiło do legionu?

Widzimy bardzo duże zainteresowanie tą inicjatywą wśród naszych obywateli. Dokładnymi liczbami dysponuje tutaj MON, natomiast mogę powiedzieć, że stan na piątek 4 października wynosił 196 osób, które zgłaszały się z całej Europy.

Czym się różni rekrutacja do legionu od poboru w Ukrainie?

Musimy walczyć z dezinformacją. Wróg podaje nieprawdziwe fakty, np. że nasi żołnierze są wysyłani na front bez odpowiedniego przeszkolenia, umundurowania, wyposażenia, że zostaną po prostu „rzuceni” na front. To nie jest prawda. Wszyscy zainteresowani i wahający się mogą skontaktować się z punktem rekrutacyjnym bez żadnych zobowiązań, to jest jednostka ochotnicza. Można przyjść, sprawdzić jak to wygląda, poznać warunki i wysokość kontraktu, prawa i obowiązki, omówić swoje wątpliwości z obsługą. W legionie jest finansowe wynagrodzenie, można bez problemu przekraczać granicę, by wrócić na urlop i rotacje. Poza tym w punkcie mogą zgłosić się ludzie w wieku od 18 lat, a nie 25 – bo taki jest wiek mobilizacyjny w Ukrainie.

Jak to wygląda od strony praktycznej?

Kontaktować się z nami można za pośrednictwem strony internetowej oraz poczty elektronicznej, wtedy nasz zespół umawia spotkanie na żywo, w celu przeprowadzenia rozmowy i sprawdzenia dokumentów. Mniej więcej 2 tygodnie później - jeśli osoba zdecyduje się zgłosić swoją kandydaturę – można podpisać kontrakt i poddać się badaniom lekarskim – musimy sprawdzić, czy stan zdrowia pozwala na tę pracę. Następnie cała jednostka, do której osoba trafiła przechodzi szkolenie przeprowadzone przez polskie MON, później jest wyposażana i na czas trwania kontraktu jedzie na front. Później jest powrót na rotacje.

Czy do legionu „zaciągnąć” się może także obywatel Polski?

Jesteśmy bardzo wdzięczni za chęć niesienia szerszej pomocy, ale obecne przepisy nie pozwalają na to, by ktokolwiek poza obywateli Ukrainy został przez nas zrekrutowany. Można jednak pomagać nam jako wolontariusze – czy to dostawcy towaru i pomocy medycznej na froncie, czy też opiekuni rodzin z dziećmi tutaj. To naprawdę bardzo wiele – nasi żołnierze wiedząc, że ich bliscy są bezpieczni, mogą „pójść na całość”. Na początku wojny otworzyliście przed nami swoje serca i domy i my tego nigdy nie zapomnimy. To naprawdę najwyższy czas, żeby stanąć na wysokości zadania i dać odpór tej tyranii.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Finisz kampanii. Ostatnia debata prezydencka

Komentarze 18

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

a
antyPiS
8 października, 13:45, szpunk:

200 osób na kilka milionów tchórzy w Europie? Może jakby zbierali ich pod banderowską sz m a t ą to zgłosiło by się więcej?

9 października, 9:48, Gość:

mamy obecnie jeszcze bundeswehre .armijkę nieudaczników i tchórzy.

Ty się Bundeswehrą nie przejmuj. Niemcy mają wpisane w mentalność, że nikogo nie zaatakują, nigdy i nigdzie nie będą uznani za agresorów. Jeżeli dziś Bundeswehra to cień dawnej przeszłości to m.in. dzięki polityce USA, którzy zdominowali NATO marginalizując armie państw członkowskich. Niemcy mają na co wydawać pieniądze więc się cieszyli, gdy ktoś przejął na siebie wydatki. Ty się zastanów, co będzie sobą prezentować armia ukraińska i jaka będzie polityka Ukrainy wobec sąsiadów jeżeli świat zmusi Rosję do klęski.

G
Gość
8 października, 13:45, szpunk:

200 osób na kilka milionów tchórzy w Europie? Może jakby zbierali ich pod banderowską sz m a t ą to zgłosiło by się więcej?

mamy obecnie jeszcze bundeswehre .armijkę nieudaczników i tchórzy.

G
Gość
8 października, 13:11, Wielka Rosja:

Ciekawe czy będą jak ich dziadkowie Warszawę pacyfikować?

Czy tym razem się polakom upiecze?

8 października, 13:46, Gość:

Gunter ,tobie już nic nie pomoże gestapowska k u r w o

8 października, 15:16, Günther:

Br[orbaźliwe]ch słów Cię Tatuś nauczył. Takimi komplementami Mamusie na śniadanie wolał, że tak Tobie utkwiło?

Dobrze ci napisał nazistowski relikcie. Już niedługo pod muzułmańskim i polskim butem

1234
Tak, czy owak, to o WOŁYNIU PAMIĘTAMY I NIGDY NIE ZAPOMNIMY. Osobiście nie będę umierał za Ukrainę bandery i szuchewycza.
N
Nogaj
Ha, ha, ha..... Płacili tysiące dolarów, aby uniknąć armii i wyjechać z kraju, a naiwniacy myślą, że będą zaciagać się do wojska.
G
Günther
8 października, 13:11, Wielka Rosja:

Ciekawe czy będą jak ich dziadkowie Warszawę pacyfikować?

Czy tym razem się polakom upiecze?

8 października, 13:46, Gość:

Gunter ,tobie już nic nie pomoże gestapowska k u r w o

8 października, 15:16, Günther:

Br[orbaźliwe]ch słów Cię Tatuś nauczył. Takimi komplementami Mamusie na śniadanie wolał, że tak Tobie utkwiło?

Brz.yd.kich miało być.

Ale automat ocenzurował.

G
Günther
8 października, 13:11, Wielka Rosja:

Ciekawe czy będą jak ich dziadkowie Warszawę pacyfikować?

Czy tym razem się polakom upiecze?

8 października, 13:46, Gość:

Gunter ,tobie już nic nie pomoże gestapowska k u r w o

Br[orbaźliwe]ch słów Cię Tatuś nauczył. Takimi komplementami Mamusie na śniadanie wolał, że tak Tobie utkwiło?

a
antyPiS
8 października, 13:17, antyPiS:

Przerażony Putin schował się w ubikacji i robi ze strachu pod siebie! 200 ukraińskich ochotników pójdzie na front! Oj, będzie się działo! Polskie społeczeństwo z niecierpliwością oczekuje na relację z defilady zwycięstwa w Moskwie a związanego Putina wleczonego po Majdanie Niepodległości w Kijowie.

8 października, 13:30, Pikuś:

Ilu się zgłosiło, nie jest ważne, ważne ilu końcowo wyjedzie, a tych będzie przypuszczalnie może kilkunastu, ale o tym z reżimowych mediów się nie dowiemy.

Oby nie było jak z siłami powołanymi przeciwko ISIS. Amerykanie drogo szkolili bojowników, którzy z bronią i wyposażeniem ochoczo wstępowali do armii Państwa Islamskiego. Przypomnę też, że Pierwsza Kadrowa dostała łomot od "nieuświadomionych politycznie" Polaków w zaborze rosyjskim. Różnie to bywa z tymi wojskami tworzonymi na terenie innego państwa. Polskie Siły Zbrojne na Zachodzie najdalej na wschód dotarły do Wilhelmshaven.

M
Marcin
Do Moskwy można dolecieć zwykłymi liniami lotniczymi, np: z Turcji, potem namierzać rządowe limuzyny i je wysadzać. Nie lepiej to niż walczyć w okopach z podobnymi sobie biedakami?
M
Marcin
A co ten legion będzie robić? Jeśli mają się zabijać z podobnymi im biedakami za interesy rządu to bez sensu.
M
Marcin
A co ten legion będzie robić? Jeśli mają się zabijać z podobnymi im biedakami za interesy rządzą[wulgaryzm]h to bez sensu.
...
8 października, 13:11, Wielka Rosja:

Ciekawe czy będą jak ich dziadkowie Warszawę pacyfikować?

Czy tym razem się polakom upiecze?

8 października, 13:46, Gość:

Gunter ,tobie już nic nie pomoże gestapowska k u r w o

On ma też nick JPiS100%. To mały szwabski śmieć ,którego matka robi za S U K ę w gestapo

G
Gość
8 października, 13:11, Wielka Rosja:

Ciekawe czy będą jak ich dziadkowie Warszawę pacyfikować?

Czy tym razem się polakom upiecze?

Gunter ,tobie już nic nie pomoże gestapowska k u r w o

s
szpunk
200 osób na kilka milionów tchórzy w Europie? Może jakby zbierali ich pod banderowską sz m a t ą to zgłosiło by się więcej?
P
Pikuś
8 października, 13:17, antyPiS:

Przerażony Putin schował się w ubikacji i robi ze strachu pod siebie! 200 ukraińskich ochotników pójdzie na front! Oj, będzie się działo! Polskie społeczeństwo z niecierpliwością oczekuje na relację z defilady zwycięstwa w Moskwie a związanego Putina wleczonego po Majdanie Niepodległości w Kijowie.

Ilu się zgłosiło, nie jest ważne, ważne ilu końcowo wyjedzie, a tych będzie przypuszczalnie może kilkunastu, ale o tym z reżimowych mediów się nie dowiemy.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl