Samolot linii Tara Air leciał z Jomsom do Pokhary z 22 osobami na pokładzie, w tym 19 pasażerami. Lot powinien trwać 20 minut.
Do utraty łączności doszło podczas złej, deszczowej pogody, krótko po starcie. W akcji poszukiwawczej biorą udział śmigłowce, jednak utrudniają ją warunki atmosferyczne. – Widoczność jest tak słaba, że nic nie widać – powiedział rzecznik nepalskiego MSW, Phanindra Mani Pokharel.
Nepal położony jest w Himalajach, najwyższym łańcuchu górskim świata. Popularność połączeń lotniczych w tym kraju wzrosła w ostatnich latach. Z lotów w trudno dostępne miejsca w Himalajach korzystają zwykli turyści i himalaiści. Jednak flota nepalskich przewoźników jest przestarzała i wymaga stałych napraw. Właśnie z powodu złego stanu technicznego Unia Europejska zakazała nepalskim liniom lotniczym lotów nad europejską przestrzenią powietrzną.
Flota linii Tara Air składa się wyłącznie z samolotów krótkiego startu i lądowania Twin Otter z 19 miejscami pasażerskimi.
Polskie Radio 24
