W środę kolejny mecz Polaków w United Cup. Oto ćwierćfinałowi rywale Biało-Czerwonych

W fazie grupowej Polska, w barwach której na korcie pojawili się dotychczas tylko Iga Świątek i Hubert Hurkacz, odnieśli dwa zwycięstwa - w pierwszym spotkaniu pokonali Brazylię (3:0), w kolejnym uporali się z Hiszpanią (2:1). Wyniki pozwoliły naszej drużynie nie tylko na zajęcie pierwszej lokaty w grupie A, ale także uzyskanie miana najlepszej drużyny fazy grupowej spośród tych, które swoje spotkania rozgrywały w Perth.

Dobra postawa w początkowej fazie turnieju sprawiła, że ćwierćfinałowym rywalem Biało-Czerwonych będzie zespół, który do ćwierćfinału dostał się z drugiego miejsca. O tym, z kim przyjdzie nam się zmierzyć, decydowała dzisiejsza rywalizacja pomiędzy Serbią i Czechami. Zwycięstwo ekipy z Bałkanów spowodowało, iż to Chińczycy, którzy rywalizowali w tej samej grupie co wymieniona dwójka, będą naszym najbliższym rywalem.

Azjatycka reprezentacja z naszymi południowymi sąsiadami gładko wygrała 3:0, z drugim z zespołów przegrała 1:2, a o końcowym rozstrzygnięciu zadecydował mikst. Podobnie jak w naszej reprezentacji, także i u naszych najbliższych rywali dotychczas na korcie pojawiała się jedynie dwójka tenisistów - Qinwen Zheng (dwa zwycięstwa) i Zhizhen Zhang (porażka z Djokoviciem).

Świątek i Zheng, które w Perth nie doznały jeszcze porażki (Chinka wygrała m.in. z Marketą Vondrousovą), mierzyły się dotychczas ze sobą cztery razy. Wszystkie spotkania padły łupem liderki światowego rankingu, ale aż trzy razy nasza najlepsza tenisistka potrzebowała trzech setów, by odnieść zwycięstwo.

Hurkacz z Zhangiem stoczył dotychczas trzy zacięte pojedynki - dwa razy to Polak okazywał się lepszy (za każdym razem w Szanghaju), ostatni mecz obydwu tenisistów, w Tokio, padł jednak łupem rywala.

Spotkanie pomiędzy Polską i Chinami zostało zaplanowane na wtorek, na godzinę 3.00 polskiego czasu. Transmisja w Polsat Sport i Polsat Box Go.