Zataczający się mężczyzna z trudem prowadził wózek dziecięcy. Szedł Kliczkowską, jedną z głównych ulic w Świdnicy, szarpał za rączkę, zjechał wózkiem na jezdnię. Gdy w mroźną noc, 20 minut po północy, 20 stycznia, zatrzymali go policjanci, okazało się, że w wózku jest dwuletnia dziewczynka.
- Mężczyzna był kompletnie pijany i mało komunikatywny, a dziecko ubrane nieadekwatnie do warunków pogodowych. Badania przeprowadzone przez policjantów wykazały, że 29-latek ma prawie 2 promile alkoholu w organizmie - mówi mł. asp. Magdalena Ząbek z policji w Świdnicy.
Dzieckiem zajęli się policjanci, którzy pojechali z nim do szpitala, by sprawdzić czy nic mu się nie stało. Mężczyzna, który okazał się ojcem dziewczynki, został zatrzymany. Obecnie mundurowi sprawdzają, czy podobne sytuacje zdarzał się już wcześniej.
- Jeśli zgromadzony w tej sprawie materiał dowodowy wykaże, że poprzez swoje nieodpowiedzialne zachowanie 29-latek naraził dziecko na bezpośrednie zagrożenie utraty życia lub zdrowia, grozić mu może kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. W tej sprawie powiadomiono sąd rodzinny - informuje Magdalena Ząbek.
ZOBACZ TEŻ:
