Do zdarzenia doszło w piątek 5 kwietnia w centrum Kamiennej Góry na Dolnym Śląsku. Na nagraniu widać parę młodych ludzi z wózkiem. Nagle mężczyzna rzuca się na swoją partnerkę, powala ją na ziemię, zaczyna kopać i bić pięściami po twarzy. Kobieta próbuje się zasłaniać, bezskutecznie.
Kamera uchwyciła też grupkę mężczyzn, którzy przyglądają się sytuacji. Co najmniej dwóch jest znacznie większej postury niż napastnik. Ale nie podchodzą, nie próbują bronić kobiety, tylko patrzą.
Obejrzyjcie nagranie:
Filmem zainteresowali się policjanci z Kamiennej Góry. Zatrzymali mężczyznę - to 22-letni mieszkanie tej miejscowości. Bita kobieta to jego partnerka. Ma zaledwie 17 lat.
- Już raz był notowany za znęcanie się nad partnerką. Teraz, po rozmowie z kobietą i analizie filmu, który zabezpieczyli policjanci, postawiono mu zarzuty pobicia o charakterze chuligańskim, znęcania się nad kobietą i groźby karalne. Na wniosek śledczych sąd zastosował wobec niego tymczasowy areszt na okres trzech miesięcy - mówi Elwira Hajduga z Komendy Powiatowej Policji w Kamiennej Górze.
Co tak rozwścieczyło mężczyznę, że zaczął katować kobietę w miejscu publicznym?
- Prowadzimy w tej sprawie czynności i nie chcemy na razie ujawniać tych okoliczności - zaznacza Hajduga.
Podobnie odpowiada na pytania dotyczące mężczyzn, którzy nie udzielili kobiecie pomocy, choć powinni byli to zrobić.
- Faktycznie istnieje taki obowiązek, każdy obywatel ma obowiązek udzielenie pomocy osobie, której życiu coś zagraża. Ale przesłuchiwani są świadkowie w tej sprawie, wyjaśniamy dlaczego ci obserwatorzy nie udzielili takiej pomocy, jakiej można było oczekiwać w tej sytuacji - zaznacza policjantka.
Jak mówi nam Jacek Jankowski, wałbrzyski adwokat, w tej sytuacji mężczyźni powinni przynajmniej wezwać policję i pogotowie. Wiadomo, że na miejscu interweniował Zespół Ratownictwa Medycznego.
Kobieta ma na ciele liczne siniaki. Czy doznała poważniejszych wewnętrznych obrażeń ciała - dowiemy się po badaniach. 2-letniemu dziecku kobiety, na szczęście nic się nie stało.
Skatował swoją 17-letnią dziewczynę w centrum miasta. Nikt n...
